Inter zadowolony z losowania, Luis Figo: Każdy chciał trafić na Schalke!

- Myślę, że wszystkie zespoły, powiedzmy te mocniejsze chciały trafić na Schalke - powiedział po losowaniu par 1/4 finału Ligi Mistrzów pracujący w Interze Mediolan Luis Figo. Piłkarze Nerazzurrich liczą na awans do półfinału Champions League.

Javier Zanetti ma w pamięci to, co się działo w przeszłości, kiedy to w finale Pucharu UEFA Inter Mediolan przegrał z Schalke 04. Piłkarz zatem mecze ćwierćfinałowe będzie traktował jako okazję do rewanżu. - Pamiętam jak graliśmy z Schalke w finale Pucharu UEFA i niestety przegraliśmy. Teraz mamy szanse na rewanż. Chcemy awansować do następnej rundy - powiedział.

W półfinale Ligi Mistrzów Nerazzurrim jeśli tylko awansują, przyjdzie się zmierzyć z Manchesterem United lub Chelsea Londyn. Kapitan Interu jednak w ogóle nie myśli o ewentualnej rywalizacji z Anglikami. - Teraz chcemy awansować do półfinału, to jest najważniejsze dla nas. Nie myślimy o tym, co będzie później. Chcemy dojść tak daleko, jak to tylko będzie możliwe - dodał.

Macedończyk Goran Pandev już teraz koncentruje się na rywalizacji z zespołem z Bundesligi. Napastnik wie, jak ważne będą to spotkania dla obrońcy trofeum.- Teraz musimy myśleć tylko o Schalke. Na pewno będzie to bardzo trudny mecz, ponieważ wszystkie zespoły, które awansowały do półfinału są silne. Na pewno damy z siebie wszystko - zapewnił.

- Doświadczenia z ostatnich lat nauczyły nas, że nie ma znaczenia, czy gra się z bardziej, czy też mniej wymagającym zespołem. Teraz koncentrujemy się jednak na spotkaniu z Lecce. Co do Ligi Mistrzów, to wiemy, że Schalke nie będzie łatwym przeciwnikiem, bo jest głodne sukcesów - dodał.

Portugalczyk Luis Figo, który po tym jak w barwach Interu zakończył swoją wielką, piłkarską karierę zdecydował się nadal pracować w tym klubie nie ukrywa, że dla aktualnego mistrza Włoch to losowanie było wprost wymarzone. - Myślę, że wszystkie zespoły, powiedzmy te mocniejsze chciały trafić na Schalke. Jestem zadowolony z losowania, ale w piłce na tym poziomie, nie można niczego sobie życzyć, ponieważ mecze rozgrywa się na boisku. Schalke to bardzo dobry zespół, co udowodnił eliminując Valencię. Powtarzam jednak, że patrząc na to, na kogo mogliśmy trafić, mieliśmy szczęście.

Ponadto Figo wrócił pamięcią do ostatnich pojedynków Nerazzurrich z Bayernem. Ekipa z Mediolanu wyeliminowała Bawarczyków, pomimo iż w pierwszym spotkaniu na San Siro uległa 0:1. - Zespół już pokazał, że ma ogromne chęci i ambicje, przezwyciężając wszelkie trudności. Musimy zajść w Lidze Mistrzów tak daleko, jak to tylko będzie możliwe - zakończył.

Komentarze (0)