Piłkarze Ruchu po meczu: Zwycięstwo dla kibiców

Gra dwoma napastnikami, maksymalne zaangażowanie w mecz i wiara w zwycięstwo. To w dużej mierze zadecydowało o pewnej wygranej piłkarzy Ruchu Chorzów nad Górnikiem Zabrze. Trójkolorowi byli w piątkowy, śnieżny wieczór tłem dla Niebieskich.

Rozmiary wygranej Ruchu nad Górnikiem mogą zaskakiwać. Po dodatkowej przerwie spowodowanej awarią oświetlenia Niebiescy rozbili zabrzan aplikując im trzy gole. - Ważne jest nie tylko zwycięstwo, ale również bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Byliśmy wyraźnie lepszym zespołem, czego efektem są trzy zdobyte gole. Również należy podkreślić to, że zachowaliśmy czyste konto - powiedział po spotkaniu rezerwowy napastnik klubu z Cichej Paweł Abbott. - Radość po wygranej w tak prestiżowym meczu jest naprawdę wielka. Warunki były trudne dla obu drużyn. Przy takiej pogodzie nie da się grać inaczej niż my to czyniliśmy - dodał kapitan Ruchu Rafał Grodzicki.

Chorzowianie do tej pory nie imponowali skutecznością. Niebiescy przełamali się przed tygodniem w spotkaniu z PGE GKS Bełchatów, gdy strzelili Brunatnym dwa gole. W pojedynku z Górnikiem podopieczni Waldemara Fornalika udowodnili, że przy Cichej można powoli zapomnieć o słabej postawie zespołu jesienią. - Gramy coraz lepiej. Tak jak z zabrzanami mieliśmy grać już w poprzednich pojedynkach - stwierdził pomocnik Ruchu Gabor Straka, który zdawał sobie sprawę jak prestiżowy jest to mecz dla fanów jego drużyny. - W dużej mierze właśnie dla nich chcieliśmy wygrać. To nasi kibice w poniedziałek będą mogli cieszyć się w pracy z faktu, że to Ruch jest najlepszy na Śląsku - dodał. - Teraz przez co najmniej pół roku rządzimy na Śląsku. To bardzo cieszy - zakończył, szybko aklimatyzujący się na Górnym Śląsku, Paweł Abbott.

Komentarze (0)