Bunoza przeszedł już operację i niedługo zacznie rehabilitację. - Został zoperowany w celu zespolenia odłamów kostnych, co przyspieszy jego powrót na boisko. Pozwoli to także na wykonywanie pewnych ćwiczeń rehabilitacyjnych, które byłyby niemożliwe do zrealizowania przy leczeniu zachowawczym - informuje biuro prasowe lidera ekstraklasy.
- Gdy usłyszałem pierwszy raz, że będę musiał poddać się operacji, byłem przerażony. Nigdy wcześniej nie byłem w szpitalu. Teraz, po zabiegu, mogę powiedzieć, że czuję się dobrze. Nie było tak źle, jak sądziłem. Dostałem środki przeciwbólowe, które na pewno mi w tym pomogły. Będzie to najdłuższa przerwa w mojej przygodzie z piłką, jaką miałem do tej pory. Mam nadzieję, że uda mi się jak najszybciej wrócić do ćwiczeń z piłką - mówi sam Bunoza i dodaje: Przyjechał do mnie ojciec z bratem. Przyjechali także piłkarze, którzy przywieźli kwiaty i czekoladki. Dragan i Nourdin (Paljić i Boukhari - przyp. red.) byli także moimi kierowcami i wozili mnie wszędzie, gdzie była taka potrzeba. Jedyne, co mogę im teraz powiedzieć, to dziękuję.
22-letni Bośniak był w bieżącym sezonie podstawowym zawodnikiem Wisły. Wystąpił w 19 oficjalnych spotkaniach wicemistrzów Polski (14 w ekstraklasie, 4 w Pucharze Polski oraz 1 w eliminacjach Ligi Europejskiej). Wobec jego kontuzji trener Białej Gwiazdy, Robert Maaskant ma w tym momencie do dyspozycji trzech stoperów: Osmana Chaveza, Kew Jaliensa i Mateusza Kowalskiego. Niewykluczone, że na środek obrony z linii pomocy przesunięty zostanie kapitan zespołu, Radosław Sobolewski.