Dolcan w drodze po cenne punkty - zapowiedź spotkania Flota Świnoujście - Dolcan Ząbki

W sobotę do Świnoujścia na mecz z miejscową Flotą przyjedzie ostatni w lidze Dolcan Ząbki. Oba zespoły na tym etapie rozgrywek mają zupełnie odmienne cele. Wyspiarze, którzy aktualnie zajmują czwarte miejsce w ligowej tabeli, grają bez presji i konsekwentnie zdobywają punkty. Natomiast gracze z Ząbek jedną nogą są już ligę niżej i tylko niespodziewany zryw do przodu i potknięcia rywali mogą uchronić ten zespół przed spadkiem.

Zarówno Flota jak i Dolcan wywodzą się z małych miejscowości. Różnica potencjału jest jednak znaczna i nad wyraz widoczna. Świnoujścianie po ostatnim remisie w derbach Pomorza Zachodniego utrzymali czwartą pozycję, a do trzeciego Piasta tracą pięć punktów. Podopieczni czeskiego szkoleniowca Petra Němca dotychczas w trzech rozegranych spotkaniach rundy wiosennej zdobyli siedem punktów, pokonując na własnym stadionie m.in Sandecję Nowy Sącz. Zupełnie inaczej sprawa ma się z drużyną spod warszawskich Ząbek. Dolcan w swoich pierwszych meczach rundy rewanżowej nie zdobył chociażby punktu, jakże ważnego patrząc przez pryzmat utrzymania się na zapleczu ekstraklasy. Najpierw zabrakło szczęścia i umiejętności w meczach z ŁKS Łódź i GKS Katowice, a następnie porażka 1:2 w meczu o "sześć punktów" z przedostatnim KSZO. Dolcan z 13 punktami na koncie traci do 14 miejsca gwarantującego utrzymanie w lidze, siedem punktów.

W Świnoujściu atmosfery nie zepsuła nawet nie wykorzystana szansa na drugie w historii zwycięstwo w derbowym meczu z Pogonią. Mimo tego, iż to wyspiarze po pierwszej połowie prowadzili jedną bramką i grali z przewagą jednego zawodnika, ostatecznie musieli zadowolić się podziałem punktów. Druga połowa w wykonaniu piłkarzy z wyspy Uznam była łagodnie mówiąc bardzo słaba. To już nie pierwszy mecz gdzie świnoujścianie po przerwie wyglądają na zagubionych, a rywale przejmują mniej lub bardziej widoczną inicjatywę. Przed rozpoczęciem rundy wiosennej nikt nie wątpił, iż zespół ze Świnoujścia będzie dobrze przygotowany fizyczne do rozgrywek. Petr Němec słynie z ostrych i wyczerpujących treningów, co dla niektórych zawodników jest "katorgą" nie do zniesienia.

W utrzymanie pierwszej ligi w Ząbkach wierzą już tylko najwięksi optymiści i najbardziej zagorzali fani Dolcanu. Podopieczni trenera Roberta Moskala ostatni raz wygrali 6 listopada w ramach 15. kolejki w meczu z Górnikiem Polkowice. Jak do tej pory trzykrotnie zdobywali komplet punktów, przy czym wszystkie wygrane miały miejsce na specyficznym boisku w Ząbkach. Co ciekawe, kiedy piłkę w bramce rywali umieszczał Marcin Stańczyk Dolcan zawsze wygrywał. Słowo "zawsze" jest sporo na wyrost, bo miało to miejsce zaledwie trzy razy w rozgrywkach ligowych. Jednak sam fakt jest bardzo istotny i na tego piłkarza Flota musi z całą pewnością uważać. W meczach wyjazdowych drużynie z Ząbek idzie krótko mówiąc kiepsko. Najlepszym dowodem niech będzie fakt, iż zdobyli oni do tej pory tylko jedną bramkę przy czym stracili 12. Trzy razy wyjeżdżali z obcego terenu z jednym punktem, lecz ostatni remis zanotowali w 12. kolejce.

W zespole Dolcanu gra dwójka zawodników, która niegdyś reprezentowała barwy nadmorskiego klubu. Arkadiusz Sojka zdołał wpisać się do kart historii Floty, jako pierwszy strzelec bramki dla świnoujścian na zapleczu ekstraklasy, a miało to miejsce w meczu przeciwko... Dolcanowi Ząbki. Występ Sojki w sobotnim meczu jest bardzo mało prawdopodobny. Ostatni raz piłkarz ten na boisku pojawił się w listopadzie ubiegłego roku. Większe szanse na występ od pierwszej minuty ma Paweł Buśkiewicz, który grając na wyspie Uznam zaledwie w jednej rundzie zdołał strzelił siedem bramek, czego efektem był transfer do występującej w ekstraklasie Korony Kielce.

Najlepszym strzelcem Floty i zarazem całej pierwszej ligi jest Charles Uchenna Nwaogu, który na swoim koncie ma 14 bramek. W barwach Dolcanu najwięcej razy piłkę w siatce umieszczał wspomniany Marcin Stańczyk, który z czterema bramkami na koncie jest najskuteczniejszym strzelcem swojego zespołu.

W sobotnim pojedynku zabraknie Ensara Arifovicia. Bośniak, który był jednym z wyróżniających się zawodników w ostatnim meczu derbowym, pauzować będzie za nadmiar żółtych kartek. Trener Robert Moskal będzie mógł już skorzystać z usług jednego z najpewniejszych punktów drużyny Piotra Kosiorowskiego.

Flota Świnoujście - Dolcan Ząbki / sb 26.03.11 godz. 16:00

Przewidywane składy:

Flota Świnoujście: Żukowski - Falisiewicz, Uszalewski, Udarević, Mazurkiewicz, Ostalczyk, Pruchnik, Niewiada, Bodziony, Nwaogu, Niedziela.

Dolcan Ząbki: Leszczyński - Gawęcki, Ciesielski, Dziewicki, Piesio - Kosiorowski, Bazler, Chylaszek - Świerblewski, Chałas, Robaszek.

Sędzia: Paweł Pskit (Łódź).

Zamów relację z meczu Flota Świnoujście - Dolcan Ząbki

Wyślij SMS o treści SF DOLCAN na numer 7303

Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Flota Świnoujście - Dolcan Ząbki

Wyślij SMS o treści SF DOLCAN na numer 7101

Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu: