Jarosław Skrobacz (trener Odry Wodzisław): Nie mamy sobie chyba wiele do zarzucenia. Są oczywiście błędy, które trzeba wyeliminować, ale byliśmy blisko. Po strzeleniu bramki, która padła po błędzie bramkarza, mogliśmy się pokusić nawet o sensację. Potrzebujemy punktów jak ryba wody, a tu uciekają nam kolejne mecze. Będziemy musieli stoczyć bardzo ciężką walkę o utrzymanie.
Robert Kasperczyk (trener Podbeskidzia Bielsko-Biała): Gratuluję zawodnikom zwłaszcza drugiej połowy, bo mecz był ciężki do wygrania. Wydawało się, że to miało być jedno z łatwiejszych spotkań i widać, że takich już na wiosnę nie ma. To, że wygraliśmy, zawdzięczamy zaangażowaniu biegowemu, ale przede wszystkim Darkowi Kołodziejowi. Jestem bardzo zadowolony z wyniku, ale o stylu wolałbym zapomnieć.