W piątek piłkarze Śląska Wrocław mają rozegrać mecz z Lechem Poznań. Przed tym spotkaniem mocno posypała się kadra wrocławian jeżeli chodzi o jej walory ofensywne.
W poniedziałek stało się jasne, że w Poznaniu nie zagra Cristian Diaz, który naderwał mięsień dwugłowy uda. We wtorek sytuacja Śląska Wrocław jeszcze bardziej się skomplikowała.
Kontuzji doznał bowiem inny napastnik - Ljubisa Vukelja. Orest Lenczyk, szkoleniowiec WKS-u nie będzie mógł liczyć na tego piłkarza podczas obozu w Grodzisku Wielkopolskim, a także podczas potyczki z Kolejorzem. Uraz Vukelji jest dość poważny i grę ma on z głowy na około cztery tygodnie. - Ljubisa naderwał mięsień czworogłowy. Uraz jest dość poważny, a zawodnika czekają ok. cztery tygodnie przerwy w treningach. W tym czasie będzie przechodził rehabilitację - wyjaśnia na łamach slaskwroclaw.pl Wojciech Sznajder, klubowy lekarz Śląska.
Uraz Diaza jest mniej poważny i tego zawodnika czeka tygodniowy rozbrat w treningach. Obydwaj piłkarze kontuzji nabawili się w sparingowym meczu z FC Hradec Kralove.
We wtorek piłkarze Śląska Wrocław wyjechali na zgrupowanie do Grodziska Wielkopolskiego. Będą tam przygotowywać się do pojedynku z Lechem Poznań, który ma odbyć się 1 kwietnia. Orest Lenczyk na zgrupowanie zabrał 19-stu zawodników.