Lechia nie potrafi wygrać z GKS-em - zapowiedź meczu Lechia Gdańsk - GKS Bełchatów

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Od momentu powrotu do ekstraklasy Lechia Gdańsk ani razu nie wygrała jeszcze z GKS Bełchatów. Okazja do przerwania tej niechlubnej passy, ale łatwo nie będzie, gdyż rywale biało-zielonych po nieudanym początku rundy wiosennej też bardzo potrzebują punktów.

Jesienią w Bełchatowie gdańszczanie przegrali 0:1, ale rozegrali jedno z najlepszych spotkań w rundzie. Grali szybko i kombinacyjnie, przeprowadzając mnóstwo ciekawych akcji. To właśnie po tym spotkaniu nastąpił przełom. Piłkarze Tomasza Kafarskiego uwierzyli w siebie i później wygrali cztery kolejne mecze, przez chwilę będąc nawet w pierwszej trójce ekstraklasy.

Obecnie Abdou Razack Traore i spółka są również blisko miejsca na pudle. Wiosnę rozpoczęli wybornie, od dwóch zwycięstw i remisu. Dopiero w ostatniej kolejce przyszedł czas na pierwszą porażkę - ze Śląskiem Wrocław. Bełchatowianie z kolei w 19. serii spotkań w końcu zainkasowali trzy punkty, pokonując Legię Warszawa 2:0, ale wcześniej dwa razy zremisowali i raz przegrali. Zatem nawet mimo cennego zwycięstwa z Wojskowymi, posada Macieja Bartoszka wisi na bardzo cienkim włosku.

Piątkowy mecz będzie również sentymentalnym pojedynkiem dla kilku piłkarzy. Po stronie Lechii, dla Kamila Poźniaka (grał w Bełchatowie w latach 2007-2010), a po stronie Bełchatowa dla Pawła Buzały (lata 2006-2010 w Gdańsku) i Macieja Mysiaka (2005-2006). Żaden z wyżej wymienionej trójki nie chce porównywać byłego klubu z obecnym. - Na takie porównania i podsumowania przyjdzie czas na koniec sezonu, kiedy będzie wiadomo kto zajmie które miejsce - mówi Poźniak.

W zespole Lechii na pewno nie wystąpi w piątek Lewon Hajrapetian, który w meczu el.ME 2010 Armenia-Rosja naciągnął mięsień. Pod znakiem zapytania stoi również występ Ivansa Lukjanovsa, który także ze zgrupowania swojej reprezentacji wrócił z kontuzją. Z kolei w obozie gości z powody nadmiaru żółtych kartek wykluczone są występy Grzegorza Barana i Szymona Sawali. Do zdrowia wracają za to Mateusz Cetnarski oraz wspomniany wcześniej Mysiak.

Lechia Gdańsk - GKS Bełchatów /pt 1.04.2011 godz.17.45

Przewidywane składy:

Lechia Gdańsk: Małkowski - Deleu, Bąk, Vućko, Andruskievicius - Surma, Poźniak, Nowak - Traore, Buval, Lukjanovs.

GKS Bełchatów: Sapela - Fonfara, Lacić, Drzymont, Popek - Mysiak, Cetnarski, Wróbel, Małkowski - Nowak, Żewłakow.

Zamów relację z meczu Lechia Gdańsk - PGE GKS Bełchatów

Wyślij SMS o treści SF BELCHATOW na numer 7303

Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Lechia Gdańsk - PGE GKS Bełchatów

Wyślij SMS o treści SF BELCHATOW na numer 7101

Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu:
Komentarze (0)