Hop - Bęc po 21. kolejce ekstraklasy

Artur Długosz 13 Kwietnia 2011, 15:50

HOP

Jacek Zieliński: Wiosną Polonię Warszawa prowadził już Theo Bos i Piotr Stokowiec. Żaden nie osiągał wyników, więc przyszła kolej na Jacka Zielińskiego. Pod wodzą byłego trenera między innymi Lecha Poznań Czarne Koszule zaczęły w końcu zdobywać punkty. Poloniści przełamali już tragiczną passę 500 minut bez ligowej bramki i wygrali pierwszy mecz po blisko pięciu miesiącach przerwy. W ostatniej kolejce drużyna z Warszawy rozprawiła się także z Kolejorzem. Polonia pod wodzą Zielińskiego w dwóch meczach zdobyła więcej punktów, aniżeli w dziewięciu poprzednich ligowych spotkaniach. Od kreski oznaczającej strefę spadkową odbiła się jak od trampoliny, nad Arką ma siedem punktów przewagi. - Prawdę mówiąc, teraz mógłbym dorobić ideologię do tego, co się wydarzyło, ale to nie jest tak, że ja nagle zdołałem wszystko zmienić w ciągu dwóch tygodni. Nie przesadzajmy - mówi Zieliński.

Jagiellonia Białystok: Może trochę na wyrost, ale jednak. Jagiellonia nie zagrała porywająco w meczu z Arką Gdynia, ale... piłkarze z Białegostoku zwyciężyli po raz pierwszy od 8. oficjalnych meczów. Do tego Jagiellonia umocniła się na pozycji wicelidera ekstraklasy.

Emocje do ostatnich sekund: Wystarczy spojrzeć na to w jakich minutach padały bramki w ostatniej kolejce, aby dojść do wniosku, że nasza liga może być jednak emocjonująca. Mecze w Kielcach, Warszawie czy Wrocławiu rozstrzygnięte zostały właśnie w samej końcówce. Jak widać gra do ostatniego gwizdka popłaca.

BĘC

Postawa Ruchu w meczu z Polonią Bytom: Piłkarze Ruchu Chorzów we wcześniejszych spotkaniach grali dobrze, prezentowali ciekawy dla oka futbol. W potyczce Niebieskich z Polonią Bytom wyglądało to już zupełnie inaczej. Nasz korespondent grę Ruchu w ostatniej kolejce określił w taki sposób: notoryczny brak zaangażowania w meczu z Polonią Bytom. - Zagraliśmy naprawdę kiepski pojedynek. Wypada mi przeprosić kibiców, że zobaczyli taki Ruch - podsumował Waldemar Fornalik, trener chorzowian.

Manuel Arboleda: Sprawa Manuela Arboledy wywołuje wiele zamieszania. Chodzi głównie o jego skłonność do okazywania emocji po faulach na nim. Po meczu z Polonią Warszawa piłkarze Czarnych Koszul mieli o to wiele pretensji do Arboledy. - Nie jest tajemnicą, że żaden polski zawodnik za nim nie przepada i powinno to chyba być głośno powiedziane - najdosadniej skomentował kapitan Polonii, Adrian Mierzejewski

Arka Gdynia: W ostatniej kolejce wygrała Cracovia, wygrała Polonia Bytom, a nie zrobiła tego Arka Gdynia. Gdynianie mają coraz trudniejszą sytuację w tabeli. W najbliższej kolejce Arkowcy podejmą u siebie Cracovię i stawka tego meczu będzie nawet większa niż przysłowiowe sześć punktów.