Transfer Ronaldo do Milanu niemożliwy
Właściciel AC Milan, Silvio Berlusconi, myśli o transferze Cristiano Ronaldo z Realu Madryt. Jako "czystą fantazję" te spekulacje określił konsultant do spraw transferowych w ekipie Królewskich, Ernesto Bronzetti.
- W tej chwili Perez nie ma żadnej ochoty sprzedać Ronaldo. Berlusconi lubi piękne rzeczy, ale obawiam się, że to nie jest możliwe. Kto wie, może za kilka lat - zaznaczył Bronzetti.
Mascherano nigdzie się nie wybiera
Agent Javiera Mascherano odpowiedział na ostatnie pogłoski związane z możliwą przeprowadzką Argentyńczyka do innego klubu. Horacio Zandonadi jedynie potwierdził zainteresowanie ze strony Juventusu, Milanu czy Romy.
- Mascherano nie odejdzie w lecie z Barcy. Nie róbmy sobie żartów. "Masche" gra w końcu w najlepszym klubie na świecie - przyznał reprezentant defensywnego pomocnika.
Sevilla chce wykupić Caceresa
Przygoda Martina Caceresa z FC Barceloną wydaje się dobiegać końca. Urugwajczyk trafił na Camp Nou w 2008 roku i zagrał w jedynie 14. ligowych spotkaniach. Później został wypożyczony do Juventusu i Sevilli. Andaluzyjczycy po trwającym sezonie chcą definitywnie wykupić prawego defensora.
Sevilla ma zamiar skorzystać z zawartej w umowie opcji i odkupi piłkarza za 3 mln euro. W nowym zespole Cacerez miałby podpisać 4-letni kontrakt.
Callejon nie myśli o Realu
Kilka tygodni temu prezydent Realu Madryt, Florentino Perez, zakomunikował, że jednym z ofensywnych wzmocnień na kolejny sezon jest Jose Callejon z Espanyolu Barcelona.
Gracz jest jednym z objawień Los Pericos, które wciąż walczy o europejskie puchary. 24-latek skupia się jednak na dalszej walce ze swoim obecnym klubem i nie chce rozmawiać na temat zespołu Królewskich.
Callejon jest wychowankiem ekipy z Santiago Bernabeu i w umowie sprzedaży do Espanyolu zawarto klauzulę umożliwiającą wykupienie piłkarza za 8 mln euro.
Gwiazda Sportingu wykluczona na dwa tygodnie
W poprzedni weekend, w spotkaniu z Realem Madryt, kontuzji żeber doznał Roberto Canella, który na początku meczu zderzył się ze swoim bramkarzem. Z powodu urazu piłkarza zabrakło w ostatnim meczu przeciwko Osasunie.
Ostatnie badania wykazały, że lewy defensor nie doznał złamania i będzie musiał odpocząć od futbolu jeszcze przez dwa tygodnie. Tym samym nie pomoże swojej ekipie w wyjazdowej potyczce z Sociedad oraz u siebie z Espanyolem.
Navas nie zagra przez ponad miesiąc
W decydującej fazie sezonu Sevilli nie pomoże jej czołowy piłkarz - Jesus Navas. Skrzydłowy doznał urazu kości strzałkowej w lewej nodze i nie będzie do dyspozycji trenera Gregorio Manzano przez ok. 4-6 tygodni.
Navas już od kilku dni był nieobecny na treningach zespołu i nie zagrał w ostatniej kolejce przeciwko Mallorce.
Najlepszy strzelec Levante gotowy do gry
Felipe Caicedo w końcu będzie miał szansę na powiększenie swojego okazałego dorobku strzeleckiego. Ekwadorczyk, z powodu kontuzji, ostatni raz grał 20 marca i początkowo jego absencja miała wynieść nawet do miesiąca.
Trener Luis Garcia będzie mógł jednak w najbliższy weekend przeciwko Hercules skorzystać z usług 23-latka, który w tym sezonie strzelił już 11 bramek.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)