Wspólny bilet na mecz piłki nożnej i piłki ręcznej? Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to już w przyszłym sezonie kibice w Chorzowie będą mogli obejrzeć zarówno spotkanie piłkarzy nożnych Ruchu, jak i piłkarek ręcznych Niebieskich.
W poniedziałek oficjalnie poinformowano o zacieśnieniu współpracy obydwu klubów. Jeszcze w latach dziewięćdziesiątych kibice Niebieskich spędzali sobotę najpierw na boisku przy Cichej, a później w pobliskiej hali. W ostatnich latach takie wizyty były epizodyczne, a spotkania często toczyły się niemal w tym samym czasie. Teraz ma się to zmienić. - Przecież mamy tych samych kibiców. Naszym celem jest powrót do tego, co kiedyś świetnie funkcjonowało. Wracamy do korzeni - stwierdził prezes piłkarek ręcznych Niebieskich Klaudiusz Sevković. - Trzeba będzie tak ustalać godziny meczów, aby terminy nie kolidowały ze sobą - dodał Dariusz Smagorowicz, przewodniczący Rady Nadzorczej Ruchu S.A. Wiadomo, że pierwszeństwo w wyborze godziny będą mieli piłkarze. Wszak terminarz ustala Ekstraklasa S.A. - Nie ma problemu, dostosujemy się - uśmiechał się Sevković.
Już w środę współpraca nabierze... emocji. W dniu urodzin Ruchu Chorzów piłkarki ręczne zagrają z piłkarzami w piłkę... nożną. - Często na początku treningu gramy w futbol. Szczególnie młodsze koleżanki uwielbiają ten rodzaj zajęć - stwierdziła kapitan Niebieskich Krystyna Wasiuk. - Kilku kolegów chodzi na mecze piłki ręcznej. Mnie również ten sport nie jest obcy - dodał kapitan piłkarzy Ruchu Rafał Grodzicki.
Podczas spotkania padł pomysł, aby zimą doszło do rewanżu w hali. Przypomnijmy, że bramkarz Niebieskich Matko Perdijić sportową karierę rozpoczynał właśnie jako piłkarz ręczny.
Wiele wskazuje na to, że obydwa kluby łączyć będzie wkrótce dwójka Kinga Polenz i Wojciech Grzyb. Kilka tygodni temu para doczekała się ślicznej córeczki - Amelki. Reprezentantka Polski, która wcześniej występowała w Piotrcovii wkrótce ma podpisać kontrakt z Niebieskimi. Jak potwierdził Klaudiusz Sevković, rozmowy weszły w decydującą fazę.