Przez ostatnie półtora roku Takesure Chinyama borykał się z kontuzją. Przechodził artroskopie kolana, wracał na boisko, by z powrotem doznawać urazu. Tym razem od początku rundy wiosennej był do dyspozycji Macieja Skorży. Niestety dla szkoleniowca przed meczem pucharowym z Lechią wróciły jego kłopoty z kolanem.
- Chinyamie odnowiła się niestety znowu kontuzja kolana i nie wygląda to dobrze. Doktor naszej drużyny powie niedługo jak groźna jest to kontuzja - mówił Skorża.