Walka o utrzymanie przygotowaniem do bitwy o ekstraklasę - rozmowa z Arturem Płatkiem, trenerem Pogoni Szczecin

Jaki jest potencjał Pogoni? Czy już za kilka miesięcy szczecinianie będą walczyć o ekstraklasę? Na te i inne pytania odpowiedział portalowi SportoweFakty.pl trener Artur Płatek.

W tym artykule dowiesz się o:

Szymon Mierzyński: Wiosną Pogoń prezentuje się zdecydowanie lepiej niż w poprzedniej rundzie. Nie zmienia to jednak faktu, że wygraliście tylko dwa mecze. Skąd aż tyle remisów?

Artur Płatek: Zimą nasza sytuacja była naprawdę niewesoła i konieczność walki o utrzymanie odbija się na grze zespołu. Drugim utrudnieniem jest fakt, że w składzie zaszło bardzo wiele zmian. Jeśli porównamy nasze zestawienie z tym z jesieni, to okazuje się, że w niektórych tegorocznych meczach na murawie biegało ośmiu nowych zawodników. Wkomponowanie nowych twarzy do zespołu musi potrwać. Warta np., z którą mierzyliśmy się w ostatniej kolejce, opiera swoje poczynania na Piotrze Reissie, a wiodące role odgrywają w niej także inni piłkarze, którzy byli w klubie już wcześniej. Nowi zawodnicy byli niejako tylko wzmocnieniem i uzupełnieniem. Dlatego też zespół z Poznania zaskoczył wiosną szybciej niż my. Mam jednak powody do zadowolenia, bo w ostatnich trzech spotkaniach zdobyliśmy aż siedem punktów i to z trudnymi rywalami. Spora ilość remisów bierze się być może z tego, że wszystkie drużyny, które przyjeżdżają do Szczecina, nastawiają się na walkę o jedno oczko. Ustawiają się na własnej połowie i zmuszają nas do ataku pozycyjnego. Nam ten sposób gry nie zawsze wychodzi. Z kolei w ostatnim pojedynku z Wartą zdecydowaliśmy się pójść na wymianę ciosów i możemy być z tego zadowoleni, bo wyglądaliśmy naprawdę dobrze.

Czy mecz w Poznaniu był najlepszym występem Pogoni w rundzie wiosennej? Patrząc na waszą grę, chyba można pokusić się o taki wniosek...

- Nie wiem czy najlepszy, ale na pewno jeden z lepszych. Już poprzednie spotkania wskazywały, że nasza forma idzie w górę. Dobrze prezentujemy się zarówno pod względem piłkarskim, jak i wytrzymałościowym. Potrafimy przeprowadzać składne akcje, a przede wszystkim stwarzamy dużą ilość sytuacji.

Ile punktów pańskim zdaniem będzie trzeba zdobyć, by wywalczyć utrzymanie?

- Staram się nie myśleć takimi kategoriami, lecz etapowo. Kończy się jeden mecz i wtedy koncentruję się na następnym. Myślę, że ogromne znaczenie dla naszych wyników będzie miało wypracowanie serii. Jeśli zdołamy wygrać kilka spotkań z rzędu, to w drużynie zrobi się spokojniej. Ten spokój w połączeniu z lepszą sytuacją w tabeli pozwoli nam pomyśleć nad tym, co będziemy chcieli osiągnąć w przyszłym sezonie. Zależy nam również, by na trybuny szczecińskiego stadionu powróciły tłumy kibiców. Do tej pory nawet w stresujących momentach brakowało nam trochę wsparcia publiczności. Mam jednak nadzieję, że pracą oraz dobrymi wynikami zmienimy ten stan rzeczy. Chciałbym, żeby na naszych meczach pojawiało się co najmniej 10 tys. widzów. W takiej atmosferze na pewno łatwiej będzie zbudować zespół, który powalczy o ekstraklasę.

Jak długo pana zdaniem będziecie bronić się przed spadkiem? To potrwa aż do ostatniej kolejki, czy dacie radę zapewnić sobie spokój już wcześniej?

- Chciałbym, żeby to nastąpiło jak najszybciej, ale do tego potrzeba zwycięstw. Mamy wprawdzie serię siedmiu spotkań bez porażki, lecz w tym czasie uzbieraliśmy tylko jedenaście punktów. Co najmniej dwa z tych zremisowanych meczów powinniśmy wygrać. Wówczas ocena początku rundy byłaby z pewnością lepsza. Teraz jednak nie warto rozpamiętywać przeszłości. Trzeba skupić się na pojedynku z Bogdanką Łęczna i zrobić wszystko, by zwyciężyć.

Jaka jest recepta na pokonanie zespołu z Lubelszczyzny?

- Zagramy tak jak w Poznaniu, czyli otwarty futbol. W starciu z Wartą ta taktyka się sprawdziła, choć są pewnie tacy, którzy postawiliby na defensywę i oczekiwali tylko na wyprowadzanie kontrataków. Nam nie zabrakło odwagi, by pójść do przodu i tak samo zrobimy w sobotę. W żadnym meczu Pogoń nie będzie nastawiać się na walkę o remis. Zawsze interesuje nas pełna pula, myślę, że również kibicom taki styl odpowiada najbardziej.

Czy władze klubu postawiły przed panem jakiś cel na rundę wiosenną? Wiadomo, że do czerwca nic wielkiego już nie ugracie, ale być może chcecie wywalczyć konkretne miejsce w tabeli.

- Na najbliższe miesiące zadanie jest proste: utrzymać Pogoń w I lidze, a jednocześnie przygotować podwaliny pod cel, który będzie nam przyświecać w następnym sezonie, czyli walka o awans do ekstraklasy. Trzeba sobie zdawać sprawę, że obecnie nasza drużyna jest w fazie przebudowy. Zimą postawiliśmy na totalne odmłodzenie składu. Ci perspektywiczni zawodnicy niebawem osiągną poziom, który pozwoli nam zrealizować ambicje klubu. Natomiast teraz jest czas, w którym zbierają oni doświadczenie. W niektórych ich zachowaniach widać, że jeszcze nie są do końca ukształtowanymi piłkarzami.

Ma pan w składzie Marcina Klatta - zawodnika, który znakomicie spisuje się w walce z obrońcami, jest widoczny, umie odzyskać piłkę i ją przytrzymać. Ma jednak jedną zasadniczą wadę - strzela bardzo mało goli. Czy to jest piłkarz, który podoła wyzwaniu, jakim jest bicie się o awans?

- Generalnie jestem zdania, że do skutecznej walki o ekstraklasę trzeba mieć czterech klasowych napastników. W tej chwili mamy Mikołaja Lebedyńskiego, Piotra Dziubę, Adama Frączczaka i właśnie Marcina Klatta. Myślę, że ta czwórka prezentuje dość wyrównany poziom. Cały czas staramy się podnosić ich umiejętności, by jesienią byli gotowi podołać nowym wyzwaniom. Jeśli chodzi natomiast o Klatta, to wykonał bardzo ciężką pracę w okresie przygotowawczym. Byłem pod wrażeniem jego zaangażowania. Nie zawsze wszystko mu wychodzi, ale trzeba przyznać, że ma charakter. Na pewno zmierza we właściwym kierunku i myślę, że z upływem czasu będzie zbierał owoce swojego wysiłku. Jaki będzie efekt ostateczny, przekonamy się za jakiś czas.

Zwrócił pan uwagę, że Pogoń ma obecnie bardzo młody zespół. Tymczasem już za kilka miesięcy presja będzie bardzo duża. Czy ta grupa ludzi będzie potrafiła jej podołać, czy może konieczne stanie się dokonanie wzmocnień?

- Teraz mam czas, by dobrze poznać wszystkich piłkarzy i ocenić ich potencjał. Nie zastanawiam się na razie nad roszadami. Uważam zresztą, że gdybyśmy obecnie mieli spokój i nie grali w każdym meczu o życie, to nasza postawa byłaby z pewnością lepsza. Możliwości mamy duże i jestem przekonany, że stać nas, by wygrać z każdym I-ligowcem. Ważne jest natomiast dopracowanie takich kwestii jak przygotowanie fizyczne, taktyka, a przede wszystkim mentalność.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (880 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.