Środa w Bundeslidze: Władze Schalke ostro krytykują Bayern, Borussia kupiła pomocnika za 5 mln euro

Wiadomością dnia jest odejście ze stanowiska Franka Schaefera. Media sugerują, że trenera Koeln skłoniły do tego groźby kibiców! Według informacji Bilda od nowego sezonu w Dortmundzie występować będzie 20-letni Ilkay Gundogan.

Schaefer tłumaczy decyzję o odejściu

Ze skutkiem natychmiastowym Frank Schaefer pożegnał się z FC Koeln. - Podjąłem taką decyzję na skutek ostatnich wyników. Na pozostałe mecze zespół desperacko potrzebuje zmian i nowego otwarcia. Zdałem sobie sprawę, że nie mógłbym już pomóc - oznajmił.

Jego następcą będzie dotychczasowy dyrektor sportowy, Volker Finke. - Jestem bardzo zadowolony, że właśnie on poprowadzi drużynę w trudnym okresie - życzył powodzenia Schaefer. - Ta decyzja mnie zaskoczyła, szukałem właśnie trenera na nowy sezon. Moje nowe zadania obowiązywać będą tylko przez 3 mecze - skomentował Finke, który w latach 1991-2007 z powodzeniem prowadził SC Freiburg.

Niemiecka prasa sugeruje, że wpływ na roszady w drużynie Sławomira Peszki i Adama Matuszczyka miało zachowanie fanów, którzy grożą piłkarzom śmiercią, jeżeli ci nie utrzymają się w Bundeslidze. - To mnie zszokowało i nie ma nic wspólnego z piłką. To całkowicie błędne i destrukcyjne - mówił wzbudzony Schaefer.

Bild: Gundogan w Dortmundzie!

Media są przekonane, że umowa między Ilkayem Gundoganem a Borussią została już podpisana. 20-latek tureckiego pochodzenia miał związać się z BVB na 4 sezony, a wartość transferu z Nuernberg wyniosła 5 mln euro (pół miliona więcej niż w przypadku Roberta Lewandowskiego). Oficjalnie decyzja ma zostać ogłoszona w sobotę po zakończeniu pojedynku obu drużyn.

Gundogan, który zarabiał będzie 1.5 mln euro za sezon, to środkowy pomocnik i, jak się sugeruje, ma zastąpić odchodzącego (być może do Realu) Nuri Sahina. Co ciekawe, młodzieżowy reprezentant Niemiec urodził się w Gelsenkirchen i pierwsze kroki stawiał w Schalke, odwiecznym rywalu czarno-żółtych.

Toennies ostro krytykuje Hoenessa

- Zachowanie Bayernu ma niewiele wspólnego ze sportową uczciwością. To niezwykłe, że takie plotki wychodzą od nich zawsze przed ważnymi meczami. Graliśmy najważniejszy mecz od lat i właśnie wtedy zaczął się wtrącać i siać zamęt Uli - zżyma się prezydent S04, Clemens Toennies, komentując doniesienia na temat transferu Manuela Neuera.

- Taka sama sytuacja była przed dwoma laty - pojawiły się plotki, że Rafinha przechodzi do Bayernu. (co nigdy nie doszło do skutku - przyp.red.) Zawodnik został wygwizdany przez naszych kibiców, co zakłopotało i wprowadziło niepewność w drużynie. To, co robi Bayern, jest zupełnie niepotrzebne! - dodał.

Francuz opuści Kolonię

Fabrice Ehret na pewno nie przedłuży umowy z FC Koeln. Od 2006 roku 31-latek rozegrał aż 129 ligowych meczów. W pierwszej części sezonu regularnie grywał na lewej flance, ale obecnie przegrywa rywalizację m.in. z Christianem Clemensem. - Jestem tu już prawie 5 lat i to najwyższy czas na rozstanie - powiedział.

Magath krytykuje rozstanie z Barzaglim

Zimą władze Wolfsburga sprzedały do Juventusu Andreę Barzagliego za jedyne 600 000 euro. Umowa mistrza świata z 2006 roku i 25-krotnego reprezentanta Italii wygasała dopiero w czerwcu.

- Wciąż nie mam pojęcia, dlaczego rozstaliśmy się z nim. To było bardzo ryzykowne - ocenił nowy trener Wilków, Felix Magath. 29-latek występował regularnie w wyjściowej "11" w sezonie 2008/2009, gdy VfL sięgnęli po mistrzowską paterę. Magath nie ma z kolei pretensji o sprzedaż Edina Dzeko: - O fakcie, że chce odejść, wiedziałem już, gdy poprzednio prowadziłem Wolfsburg.

Komentarze (0)