Bawarczyków musiały ucieszyć wieści z Hanoweru - ich konkurent do 3. miejsca sensacyjnie uległ Borussii Moenchengladbach. Dlatego też pojedynek z półfinalistami LM, którzy już dwukrotnie w tym sezonie ich ograli, rozpoczęli z ogromnym animuszem.
Po akcjach rozpędzonego Bayernu niewiele do powiedzenia miał nawet obwołany najlepszym bramkarzem świata, Manuel Neuer. W 6. minucie Thomas Mueller zagrał do Arjena Robbena, a ten uderzył między nogami Kyrgiakosa Papadopoulosa. Riposta Schalke była jednak natychmiastowa - w podbramkowym zamieszaniu nacisków Joela Matipa nie wytrzymał Holger Badstuber i kolanem wbił piłkę do bramki.
Później zaczął się prawdziwy koncert gospodarzy, którzy prawie w ogóle nie schodzili z połowy rywali. Na efekty nie trzeba było długo czekać - Robben z wolnego szczęśliwie zagrał do Muellera i zrobiło się 2:1. Autorem kolejnego gola został Mario Gomez, a asystował mu świetnie usposobiony Mueller. To 25. gol snajpera w sezonie, dzięki któremu o 2 trafienia wyprzedza w klasyfikacji najskuteczniejszych Papissa Cisse z Freiburga.
W następnych minutach rywalizacja nieco się wyrównała. Zespół Andriesa Jonkera ponownie zaatakował dopiero w 55. minucie, ale tym razem swój kunszt pokazywał Neuer. Kwadrans przed końcem 25-latek na raty powstrzymał wychodzącego sam na sam Robbena. Po każdej z jego interwencji fani FCB głośno manifestowali swój sprzeciw wobec sprowadzenia reprezentanta Niemiec na Allianz Arena.
W 84. minucie wynik ustalił na raty ustalił Mueller. Reprezentant Niemiec świetnie zachował się w polu, radząc sobie z rozpaczliwie interweniującymi defensorami Schalke po podaniu Francka Ribery'ego. W końcówce najpierw Miroslav Klose, a potem Robben zmarnowali stuprocentowe okazje.
Schalke tym razem nie istniało na Allianz Arena. Jeśli ekipa Ralfa Rangnicka w tym stylu zagra w środę na Old Trafford, bez wątpienia dojdzie do pogromu. Bawarczycy z kolei zbliżyli się do wymarzonej 3. lokaty i wciąż mają teoretyczne szanse na dogonienie wicelidera z Leverkusen (tracą 5 "oczek").
Bayern Monachium - Schalke Gelsenkirchen 4:1 (3:1)
1:0 - Robben 6'
1:1 - Badstuber 8' (sam.)
2:1 - Mueller 13'
3:1 - Gomez 19'
4:1 - Mueller 84'
Składy:
Bayern: Butt - Lahm, van Buyten, Badstuber, Contento (71' Ottl) - Tymoszczuk, Schweinsteiger - Robben, Mueller (85' Kroos), Ribery - Gomez (83' Klose).
Schalke: Neuer - Uchida, Metzelder, Papadopoulos, Sarpei (69' Baumjohann) - Annan, Matip, Kluge - Farfan, Jurado - Raul (46' Edu).
Żółte kartki: Ribery (Bayern) oraz Metzelder, Farfan (Schalke).
Sędzia: Peter Gagelmann.
Widzów: 69 000.
Gol Gomeza na 3:1: