Benzema przed rewanżowym meczem z Barceloną: Nasza taktyka zależy od rywala

TVN Agency
TVN Agency

- Nie jesteśmy defensywną drużyną. Potrafimy grać zarówno defensywnie jak i ofensywnie, a nasza taktyka zależy od rywala - mówi Karim Benzema przed rewanżowym meczem w ramach półfinału Ligi Mistrzów z FC Barceloną.

Snajper nie ma cienia wątpliwości co do tego, że Jose Mourinho wie co robi. Francuz nie uważa, aby Królewscy byli drużyną grającą defensywnie. - Mourinho to znakomity trener, pod jego wodzą już wygraliśmy Puchar Króla i jesteśmy w półfinale Ligi Mistrzów. Ja osobiście świetnie czuję się w Realu. Nie jesteśmy defensywną drużyną, nasza taktyka zależy od tego, z kim przyjdzie nam grać. Mi odpowiada każdy ze schematów - powiedział.

Piłkarz wie, że Królewskich czeka niezwykle ważny sprawdzian. Napastnik cały czas wierzy, że Real awansuje do finału. - Rewanżowe starcie z Barceloną jest dla nas niezwykle ważne. Barca to wielka drużyna, ale wyjdziemy na boisko po to, aby strzelać bramki. Ja zrobię wszystko co tylko możliwe, żeby zdobyć gola. Wynik pierwszego meczu stawia nas w kłopotliwej sytuacji, ale to futbol, więc możemy jeszcze zwyciężyć. Zrobimy wszystko, żeby wygrać. Mamy 90 minut na odrobienie strat i mam nadzieję, że osiągniemy swój cel - dodał.

Karim Benzema nie chciał mówić na temat pracy arbitrów, ale za to pochwalił Cristiano Ronaldo. - Cristiano Ronaldo to kapitalny zawodnik i potrzebujemy go także w rewanżu. Wiele zależy od niego. Arbitrzy? Nie jestem tu po to, aby mówić o sędziach, ja rozmawiam tylko na placu gry.

Piłkarz ponadto ubolewa nad tym, że Królewscy w ostatnich dwóch pojedynkach ulegali na Santiago Bernabeu. - W ostatnich dwóch meczach na Santiago Bernabeu przegrywaliśmy. O odrobienie straty z pierwszego meczu z Barceloną będzie ciężko, ponieważ zagramy ze znakomitym klubem. My wierzymy, że przechylimy szalę zwycięstwa na swoją korzyść - zakończył.

Aitor Karanka, który brał udział w konferencji prasowej pod nieobecność Jose Mourinho uważa, że UEFA traktuje piłkarzy Barcy zbyt łagodnie. - Dziwi mnie brak kary dla niektórych piłkarzy Barcelony. To nie pierwszy raz, kiedy UEFA traktowała zespoły z różnej miary. Niektórzy są traktowani łagodnie, inni już niestety nie - stwierdził.

Asystent trenera cały czas wierzy, że Real odrobi straty z Santiago Bernabeu, o co na pewno nie będzie łatwo. - Real jest najbardziej utytułowanym klubem w historii Ligi Mistrzów i z tą świadomością przystąpimy do rewanżowego meczu z Barceloną. Trwa dyskusja o szacunku i zasadach fair play, ale my po prostu wybiegniemy na boisko po to, aby zwyciężyć - dodał.

Zdaniem Karanki brak na ławce trenerskiej Mourinho to nie będzie dla Galaktycznych żadem problem. Real będzie Ne pierwszy raz w takiej sytuacji. - Mourinho nie będzie na ławce i w szatni, ale my mieliśmy taką sytuację już przeciwko Auxerre, więc to nie jest problem.

Ponadto Karanka zapewnił, że Cristiano Ronaldo pomimo że skrytykował klub za defensywną taktyke, nie został i nie zostanie ukarany. - Cristiano Ronaldo? Musimy szanować ludzi, którzy mówią, że gramy defensywnie. Cristiano powiedział ta, ale to nie oznacza, że nie wybiegnie za to w wyjściowej jedenastce. Przekonamy się na Camp Nou, czy zagramy defensywnie, czy nie - zakończył.

Źródło artykułu: