Kolejna afera we Włoszech: Sędziowie sprzyjają Romie?! (wideo)

Władze rzymskiego Lazio są wściekłe na arbitrów. Dlaczego? AS Roma w tym sezonie przez 35. jak dotąd rozegranych kolejek otrzymała aż trzynaście rzutów karnych, z czego jedenaście wykorzystała. Problem tkwi w tym, że nie wszystkie jedenastki Giallorossim się należały.

W tym artykule dowiesz się o:

Jeśli chodzi o trzy ostatnie pojedynki, to piłkarze Vincenzo Montelli otrzymali aż pięć rzutów karnych, w tym dwa w ostatnim starciu z AS Bari (pierwsza jedenastka była mocno wątpliwa).

Sporo razy na wapno wskazywali także sędziowie w spotkaniach z udziałem SSC Napoli, które na dziesięć rzutów karnych wykorzystało siedem. Ponadto drużyny Sampdorii i Bari ośmiokrotnie wykonywały jedenastki, a Inter, Milan, Udinese oraz Brescia po sześć.

Na taki obrót spraw oprócz Lazio nie pozostaje obojętny ojciec skandalu Calciopoli - Luciano Moggi, który uważa, że gdyby Juve otrzymało w tym sezonie tyle rzutów karnych ile Roma, to spokojnie już miałoby zapewniony udział w kwalifikacjach Ligi Mistrzów. - Gdyby wszystkim przyznawano tyle rzutów karnych ile Romie, to być może w tym momencie w lidze przewodziłaby drużyna Claudio Lotito. Wystarczy spojrzeć na to, co wydarzało się ostatnio w meczu Juventusu z Catanią, kiedy to sędzia Bergonzi podyktował dla gości rzut wolny, którego absolutnie Ne było i tym samym wpłynął na losy tego meczu (Juve do ostatniego strzału w meczu prowadziło 2:1, aby ostatecznie zremisować 2:2 przy. red.) - mówił.

Moggi wrócił także pamięcią do meczu, za który m.in. Juve odpowiadało podczas procesu w Neapolu, po którym zostało zdegradowane do Serie B i straciło dwa tytuły mistrzowskie. - Ja mam w pamięci mecz z Bolonii, kiedy to Pieri podyktował dla nas rzut wolny, którego nie było wykorzystany przez Nedveda. M.in. za to podczas procesu karnego sądzono nas w Neapolu, gdzie nadal będę walczył i będę to robił tak długo, aż wywalczę sprawiedliwość - dodał.

Zobacz wątpliwe rzuty karne podyktowane na korzyść AS Romy:

Źródło artykułu: