Dominik Nowak (trener Górnika Polkowice): Cieszę się, że taki mecz w naszym wykonaniu kibice mogli zobaczyć w telewizji. W piłce trzeba mieć jeszcze trochę szczęścia, bo w mojej opinii i w opinii wielu osób mecz przegrał zespół lepszy. To nie jest brak pokory z mojej strony, ale po tym meczu możemy z podniesionymi głowami wrócić do Polkowic. Postawiłem na młody zespół, który się rozwija i w który warto inwestować. Skupiamy się już tylko na kolejnym meczu. Zagramy z ŁKS-em i tej drużynie także przeciwstawimy się mądrą grą. Musimy tylko uwierzyć w siebie, a zwycięstwa same przyjdą. Jestem dumny ze swojego zespołu.
Wojciech Stawowy (trener GKS Katowice): Byliśmy świadkami wyrównanego spotkania, w którym pojawiały się tylko momenty lepszej gry z jednej czy drugiej strony. Zgadzam się z trenerem Nowakiem, że w piłce potrzebne jest szczęście, a ono sprzyja lepszym. Cieszę się ze zdobycia trzech punktów, bo to zwycięstwo było nam bardzo potrzebne po trzech remisach z rzędu. W piłce liczą się bramki, a nie styl, w jakim się je zdobywa. Graliśmy już lepsze mecze, ale w tym spotkaniu mieliśmy naprzeciwko siebie zespół, który zagrał otwartą piłkę i też miał swoje sytuacje. Mecz trzeba oceniać jako dziewięćdziesiąt minut i nie było w tym meczu sytuacji, żeby któraś z drużyn zdominowała rywala. Gratuluję swojej drużynie, że mimo to, że mieliśmy w tym meczu słabsze momenty udało nam się zdobyć trzy punkty. Na szczególnie wyróżnienie zasłużył Jacek Gorczyca, bo rozegrał naprawdę świetne spotkanie i w kilku sytuacjach interweniował wręcz perfekcyjnie.
