- Mamy dwa dni oddechu, nie chcę powiedzieć odpoczynku, bo po takim trudnym meczu pod względem fizycznym musimy doprowadzić zawodników do takiego stanu, aby rozegrać mecz z Zagłębiem Lubin. Jestem świadom tego, że dla kibiców Śląska Wrocław bardzo, bardzo ważnego. Czy to się nam uda nie wiem - mówił po sobotnim spotkaniu z Polonią Bytom Orest Lenczyk, szkoleniowiec Śląska Wrocław.
Do derbów Dolnego Śląska dojdzie już we wtorek. O 20.45 obie jedenastki staną naprzeciwko siebie na Dialog Arena. Jak w tym meczu zagrają wrocławianie? Jak do tej poty na wyjazdach drużyna WKS-u spisuje się bardzo dobrze. Po raz ostatni na obcym stadionie zielono-biało-czerwoni przegrali 24 września w Kielcach z Koroną.
Zespół prowadzony przez doświadczonego trenera znany jest ze swojego defensywnego stylu gry. Tym bardziej teraz, kiedy w Śląsku brakuje klasowych snajperów, a ci którzy są niedawno wyleczyli urazy. - Jak ktoś by mnie zapytał czy będziemy grać 4-2-4 to ja bardzo chętnie tak zagram. Tymi których mam zagram 4-2-4. Jak wygramy to państwo napiszą, że wszystkie miesiące zmarnowałem w Śląsku bo nie grałem ofensywnie - komentował Orest Lenczyk.
W sobotę trener zielono-biało-czerwonych nie wiedział jeszcze jak ustawi zespół do derbowej potyczki. - Muszę jeszcze pooglądać wszystko co się wydarzyło. Prawdopodobnie kilka razy. Jeszcze w dodatku mam współpracowników i oni mają też swoje przemyślenia - stwierdził.