Ruch nie wrócił do Chorzowa

Po wygranej w Gdyni nad Arką zawodnicy Ruchu Chorzów pozostali nad morzem. Niebiescy w czwartek rano odbyli trening, po którym udali się do Poznania. W sobotę 14-krotni mistrzowie Polski zagrają przy Bułgarskiej z Lechem.

W tym artykule dowiesz się o:

Mecz w środę, mecz w sobotę. I do tego na wyjeździe. Taki terminarz spowodował, że zawodnicy Ruchu Chorzów nie wrócili na Cichą po zwycięskim boju z Arką. Niebiescy pozostali w Gdyni, gdzie w czwartek rano odbyli trening, a następnie wyjechali do Poznania.

Na piątek podopieczni Waldemara Fornalika mają zaplanowane kolejne zajęcia, a w sobotę o godzinie 19:15 czeka ich mecz z Lechem. Do tego pojedynku Ruch przystąpi wzmocniony Piotrem Stawarczykiem, który odcierpiał karę za cztery żółte kartki. Z tego samego powodu w drużynie Niebieskich zabraknie wyróżniającego się obrońcy chorzowian Żeljko Djokicia. Przy Bułgarskiej grać może za to Marek Zieńczuk, który obejrzał w Gdyni trzecią i czwartą żółtą kartkę w sezonie.

Wiele wskazuje na to, że do końca sezonu niezdolny do gry będzie Gabor Straka. Słowak ma w dalszym ciągu problem z mięśniem nogi.

Źródło artykułu: