Po raz pierwszy bielszczanie wystąpili na Stadionie Miejskim 5 kwietnia, gdy mierzyli się z Kolejorzem w ramach 1/2 finału rywalizacji o krajowe trofeum. Tamto spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1 i zespół Roberta Kasperczyka pozostawił po sobie bardzo dobre wrażenie.
Czy znajomość obiektu przy ul. Bułgarskiej może pomóc Podbeskidziu w wywalczeniu korzystnego rezultatu także w ligowym pojedynku z Wartą? - Na pewno będzie nam nieco łatwiej, bo rozegraliśmy na tym stadionie jedno spotkanie i poznaliśmy jego atmosferę. Zarówno boisko, jak i cały obiekt nie są nam już obce. To powinno stanowić jakiś handicap - przyznał napastnik Górali, Sylwester Patejuk.
W stolicy Wielkopolski Podbeskidzie absolutnie nie może pozwolić sobie na porażkę. Drużyna Roberta Kasperczyka ma bowiem tylko trzy punkty przewagi nad Flotą Świnoujście. Tymczasem zespół z wyspy Uznam zagra w 29. kolejce z Kolejarzem Stróże i jest wielce prawdopodobne, że zwycięży.