Od kilku dni wielka feta panuje w Barcelonie. Cieszą się zarówno kibice, jak i piłkarze, którzy w niedzielny wieczór będą musieli wyjść na Camp Nou, by zmierzyć się z Deportivo La Coruna. Galijczycy chcą również świętować w stolicy Katalonii, a zdarzy się to tylko w przypadku ich zwycięstwa.
Podopieczni Miguela Angela Lotiny jadą do Barcelony po komplet oczek, dzięki czemu najprawdopodobniej będą mogli spokojnie spać przed ostatnią kolejką. Dla Blaugrany w tym sezonie liczy się już tylko jeden mecz - finał Ligi Mistrzów przeciwko Manchesterowi United, dlatego przeciwko El Depor szansę na grę najprawdopodobniej otrzymają piłkarze z drugiej drużyny.
Goście liczą z kolei na weterana, Juana Carlosa Valerona, który w ostatnim czasie był motorem napędowym zespołu.
Na dalszy plan schodzi spotkanie Villarrealu z Realem Madryt, które w środku sezonu byłoby hitem kolejki. Żółte Łodzie Podwodne tracą jednak aż pięć oczek do trzeciej Valencii i tylko cud może przynieść im ostatnie miejsce na podium.
Na El Madrigal wszystkie oczy będą zwrócone w kierunku Cristiano Ronaldo, który może przejść do historii rozgrywek Primera Division. Portugalczyk ma aż 36 trafień na swoim koncie i brakuje mu zaledwie dwóch goli, aby zrównać się z rekordami Telmo Zarry oraz Hugo Sancheza.
Bezpośrednio o pozostanie powalczą Getafe oraz Osasuna Pampeluna. Gospodarze jak tlenu potrzebują trzech oczek, natomiast ekipie z Nawarry remis wystarczy do pozostania. Ostatni mecz w barwach zespołu z przedmieść Madrytu rozegra Manu del Moral, który po pięciu latach przejdzie do Sevilli. Ofensywny pomocnik ma poprowadzić zespół Michela do niezwykle cennej wygranej.
Bardzo ciekawie będzie w Sewilli. Andaluzyjczycy są aktualnie na siódmym miejscu, dającym awans jedynie do pierwszej rundy Ligi Europejskiej. Łatwo skóry nie sprzedadzą jednak piłkarze Realu Sociedad, którzy wciąż nie mogą być pewni pozostania. Z Estadio Sanchez Pizjuan pożegnają się za to odchodzący Frederic Kanoute i Renato. Tyle samo punktów co Sevilla ma Atletico Madryt, które przyjmie zdegradowany Hercules. W zasięgu jest jeszcze Athletic Bilbao. Baskowie zmierzą się u siebie z mającą pięć zwycięstw z rzędu Malagą.
Cień szansy na europejskie puchary ma jeszcze Espanyol Barcelona. Los Pericos zagrają jednak na wyjeździe z walczącą o pozostanie Saragossą, która znajduje się obecnie na miejscu spadkowym.
Program 37. kolejki Primera Division:
Niedziela, 15 maja
Almeria - Real Mallorca, godz. 21:00
Villarreal - Real Madryt, godz. 21:00
Getafe - Osasuna Pampeluna, godz. 21:00
Sevilla - Real Sociedad, godz. 21:00
Real Saragossa - Espanyol Barcelona, godz. 21:00
Valencia - Levante, godz. 21:00
FC Barcelona - Deportivo La Coruna, godz. 21:00
Athletic Bilbao - Malaga, godz. 21:00
Sporting Gijon - Racing Santander, godz. 21:00
Atletico Madryt - Hercules Alicante, godz. 21:00