Szkoła życia Roberta Lewandowskiego

Robert Lewandowski w czwartek ponownie zagra na stadionie przy ulicy Bułgarskiej. Jednak tym razem jako zawodnik Borussi Dortmund. W rozmowie z Przeglądem Sportowym zawodnik mówi o problemach, z jakimi borykał się w czasie aklimatyzacji w nowym klubie.

Trener Jurgen Klopp przed sezonem poprosił, aby dać Robertowi Lewandowskiemu rok na aklimatyzację w Borussi Dortmund. Mimo to, pierwsze niepowodzenia polskiego napastnika spowodowały drwiny z jego umiejętności na łamach niemieckich gazet. Agent piłkarza Cezary Kucharski przyznaje, że Lewandowski w Borussi przeszedł prawdziwą szkołę życia. Jego zdaniem w pewnym momencie były piłkarz Lecha Poznań stracił pewność siebie. - Jakby przestał wierzyć, że umie strzelać gole, że jest do tego stworzony. Powiedziałem mu, aby oglądał na płycie DVD swoje wcześniejsze bramki. Chciałem, żeby się odbudował, uwierzył w siebie - powiedział dla Przeglądu Sportowego Kucharski.

Kucharski prosił także o wsparcie ze strony trenera i dyrektora Borussi Michaela Zorca. Lewandowskiemu początkowo nie odpowiadało to, że nie jest wystawiany na pozycji napastnika tylko ofensywnego pomocnika. Kloppa krytykowano za takie ustawienie Lewandowskiego, ale trener Borussi pozostał nieugięty. Lewandowskiemu nie było łatwo, bo każda zepsuta akcja narażała go na krytykę w mediach.

Źródło: Przegląd Sportowy

Komentarze (0)