Nafciarze wciąż walczą o awans - relacja z meczu Motor Lublin - Wisła Płock

Gospodarze pogrążają się w marazmie i coraz bardziej zmniejszają swoją szansę na utrzymanie w II lidze. Natomiast Nafciarze znajdują się na przeciwległym biegunie tabeli i depczą po piętach czołowym drużynom.

Motor starał się narzucić przeciwnikowi swój styl gry, lecz zapomniał o defensywie, co szybko srodze się zemściło. W 13. minucie Wisła wyprowadziła kontrę, osamotniony na 10. metrze Kamil Biliński otrzymał świetne podanie i ze spokojem umieścił piłkę przy słupku.

Prowadzenie uspokoiło poczynania Nafciarzy. Solidnie radzili sobie oni w obronie i większość akcji rywali rozbijali w okolicach linii środkowej. Zdenerwowany nieporadnością kolegów Sergio Batata włączył się do ataku i jego mocny strzał w 25. minucie o centymetry minął słupek. Goście czekali na swoją okazję po kontrach i mogli podwyższyć na 2:0 w 34. minucie. Bartosz Wiśniewski kapitalnym podaniem obsłużył Bilińskiego, lecz on tym razem chybił celu uderzeniem z 16 metrów.

Motor nie potrafił znaleźć sposobu na nieźle zorganizowaną Wisłę. Płockiemu zespołowi niekiedy przydarzały się błędy, ale gospodarze nie wykorzystali żadnego z nich. Za to Nafciarze byli bezlitośni. W 56. minucie piękną akcję przeprowadził Biliński, minął kilku rywali i płaskim strzałem w długi róg nie dał żadnych szans Przemysławowi Mierzwie.

Wynik 2:0 nie zaspokoił ambicji płockiej drużyny i po godzinie gry prowadziła ona już 3:0. W tej sytuacji Biliński wystąpił w roli asystenta, głową podał na 16. metr do Marcina Nowackiego, który precyzyjnie zwieńczył akcję. Wisła spokojnie kontrolowała więc przebieg boiskowych wydarzeń.

Mimo wszystko podopieczni Modesta Boguszewskiego nie ustawali w próbach zdobycia przynajmniej jednego gola. Bliscy szczęścia byli w 77. minucie, kiedy po mocnym strzale Piotra Prędoty bramkarz Wisły odbił futbolówkę pod nogi Sebastiana Łętocha, a ten chybił celu. Z kolei Biliński nie skompletował hat-tricka. W 84. minucie zmarnował świetną okazją ku temu, gdy w sytuacji sam na sam z Mierzwą nie trafił w bramkę.

Motor Lublin - Wisła Płock 0:3 (0:1)

0:1 - Biliński 13'

0:2 - Biliński 56'

0:3 - Nowacki 60'

Składy:

Motor: Mierzwa - Fiedeń (86' Młynarski), Styżej, Batata, Bodziak - Wójcik (46' Kycko), Żmuda, Niżnik, Ligienza (58' Łętocha) - Temeriwski, Prędota.

Wisła: Kamiński - Pielak (90' Lewandowski), Rafael, Kursa, Nadolski - Nowacki (87' Sekulski), Sing, Gueye, Jaroń (84' Hiszpański) - Wiśniewski (68' Chwastek), Biliński.

Żółte kartki: Fiedeń, Kycko (Motor).

Sędzia Grzegorz Stęchły (Jarosław).

Widzów: 500.

Źródło artykułu: