Niebawem pierwsze rozstrzygnięcia - przed 31. kolejką I ligi

 / Znicz
/ Znicz

Najbliższy tydzień dla drużyn walczących o utrzymanie będzie bardzo ważny. Różnice punktowe pomiędzy ekipami broniącymi się przed spadkiem są bardzo małe i każde jedno oczko jest na wagę złota. W najbliższej kolejce znów dojdzie do spotkań "o życie".

W tym artykule dowiesz się o:

Łatwa przeprawa Górali? MKS walczy o pozostanie w I lidze

Piłkarze Podbeskidzia Bielsko-Biała w najbliższej kolejce zmierzą się z jednym zespołów, który gra już o przysłowiową pietruszkę. Sandecja Nowy Sącz, bo o tej drużynie mowa, ani z ligi już nie spadnie, ani nie awansuje do ekstraklasy. Piłkarze Sandecji zajmują czwarte miejsce w tabeli i rywalizują jedynie o to, aby na koniec sezonu nie zająć gorszej niż właśnie czwarta lokata w tabeli. Górale natomiast rywalizują o awans do najwyżej klasy rozgrywkowej w naszym kraju i są już bardzo blisko osiągnięcia celu. Uważać muszą jedynie na Flotę Świnoujście. Takie pojedynki jak ten z Sandecją drużyna Podbeskidzia powinna jednak wygrywać.

Zaledwie dwa punkty nad strefą spadkową mają piłkarze MKS-u Kluczbork. W drużynie z Opolszczyzny zapowiada się więc nerwowa końcówka. W najbliższej kolejce piłkarze z Kluczborka zagrają w Łęcznej, gdzie o punkty będzie im jednak trudno. Zawodnicy MKS-u mają jednak nóż na gardle i muszą walczyć o zwycięstwo. W przypadku porażki ich sytuacja w tabeli może jeszcze bardziej się skomplikować. - Myślę, że Bogdanka też jeszcze nie jest pewna utrzymania, brakuje im do tego jednego meczu. Wydaje mi się, że w tej kolejce sobie to zapewnią. Chociaż na pewno MKS łatwo pola nie sprzeda - typuje w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Karol Piątek.

Trzy punkty dla Poznaniaków. Przełamie się Piast czy Ruch?

Z trzech punktów cieszą się już piłkarze Warty Poznań, którzy otrzymali walkower za mecz z GKP Gorzów Wlkp. Warta ma już pewny pierwszoligowy byt na przyszły sezon, ale... - Na pewno nie brakuje nam motywacji. Byłbym też daleki od stwierdzenia, że nie przyświeca nam już żaden cel. Walczymy o jak najwyższą pozycję w tabeli oraz premie. Poza tym każdy próbuje przekonać do siebie sztab szkoleniowy, by latem zaproponowano mu nowy kontrakt - zapowiada Paweł Iwanicki.

W ostatniej kolejce piłkarze gliwickiego Piasta przypisali do swojego konta pierwsze trzy punkty od początku marca. Stało się tak, ponieważ GKP Gorzów Wlkp., z którym miał mierzyć się Piast, wycofał się z rozgrywek. W środę gliwiczanie będą już jednak musieli wyjść na boisko i sami postarać się o zdobycz punktową. Zmierzą się oni z Ruchem Radzionków, który ostatnimi czasy nie rozpieszcza swoich fanów. Cidry nie wygrały już od trzech spotkań, doznając dwóch porażek z rzędu na własnym stadionie. - Gramy nieźle, ale nie idzie to w parze z wynikiem i to jest nasz główny problem - ocenia Artur Skowronek, trener beniaminka zaplecza ekstraklasy. - Myślę, że jesteśmy w stanie do końca sezonu wygrać nawet wszystkie cztery mecze. Jestem dobrej myśli - odpowiada Mariusz Muszalik z Piasta Gliwice. Czy w tym meczu ktoś się przełamie?

O "sześć punktów" w Ząbkach i Ostrowcu Świętokrzyskim

Do tak zwanych meczów o życie dojdzie w Ząbkach i Ostrowcu Świętokrzyskim. Dolcan, który ostatnio złapał wiatr w żagle podejmie Kolejarza Stróże. W przypadku zwycięstwa piłkarze z Ząbek złapią już bezpośredni kontakt z drużynami walczącymi o utrzymanie. Stanie się wtedy to, co jeszcze niedawno wydawało się być niemożliwe. Jeżeli natomiast w Ząbkach zwyciężą piłkarze ze Stróż to będą oni mieli spore szanse na to, aby wydostać się ze strefy spadkowej.

Ciekawie zapowiada się także mecz w Ostrowcu Świętokrzyskim. Miejscowy KSZO podejmie bezpośredniego rywala w walce o utrzymanie - Odrę Wodzisław Śląski. - Powiedzieliśmy sobie, że musimy walczyć, nie możemy poddawać się, a w szczególności nie możemy dopuścić do kolejnych straconych bramek - mówi piłkarz Odry, Robert Caha. Jeżeli KSZO pokona Odrę to wyprzedzi wodzisławian w tabeli I ligi.

Drugie zwycięstwo Pogoni u siebie? Floty pościg za czołówką. ŁKS przerwie passę katowiczan?

Wiosną Pogoń Szczecin wygrała zaledwie jedno spotkanie na własnym stadionie. Kibice Portowców mają nadzieję, że w najbliższej kolejce szczecinianie po raz drugi zwyciężą na "swoich śmieciach". Rywalem Pogoni będzie Górnik Polkowice, który ostatnio słabo spisuje się w rozgrywkach ligowych. Faworytem meczu będą więc gospodarze.

Kolejną próbę doścignięcia Podbeskidzia Bielsko-Biała podejmie Flota Świnoujście. Tym razem jednak piłkarzy ze Świnoujścia czeka trudne zadanie. Flota przegrała już u siebie z Dolcanem i Kolejarzem Stróże, a więc ekipami, które bronią się przed spadkiem. Tym razem zawodnikom Floty przyjdzie zmierzyć z inną drużyną, która broni się przed degradacją, a więc Termalicą Bruk-Bet Nieciecza. - Myślę, że determinacją możemy stworzyć dobre widowisko w Świnoujściu. Do tego jeszcze zwyciężyć i przywieźć do domu trzy punkty - zapowiada Piątek. Flota tego meczu wcale nie musi więc wygrać.

Podopieczni Wojciecha Stawowego, piłkarze GKS-u Katowice po ostatnim meczu w Nowym Sączu przedłużyli passę meczów bez porażki do ośmiu spotkań. Katowiczanom o poprawienie tej passy będzie jednak trudno, bowiem zmierzą się w Łodzi z ŁKS-em, liderem I ligi. Zapowiada się jednak ciekawe widowisko, w którym każdy wynik jest możliwy.

->Wyniki I ligi<-

->Tabela I ligi<-

->Klasyfikacja strzelców I ligi<-

Źródło artykułu: