Poniedziałek w Ligue 1: Mavuba przechodzi do Lille, Gravgaard wzmocni FC Nantes

Zgodnie z zapowiedziami Rio Antonio Mavuba podpisał kontrakt z Lille OSC. O wzmocnienia postarali się także włodarze FC Nantes, umowę z tym klubem podpisze wkrótce Michael Gravgaard. Wciąż niepewna jest natomiast przyszłość innego piłkarza Lille Stephana Lichtsteinera.

Gravgaard wzmocni Nantes

Po powrocie do Ligue 1 włodarze FC Nantes wciąż poszukują zawodników, którzy mogliby wzmocnić kadrę drużyny prowadzonej przez Michela Der Zakariana. Jednym z jego nowych podopiecznych będzie Michael Gravgaard, który do tej pory występował w FC Kopenhaga.

30-letni reprezentant Danii w niedzielę przyleciał do Francji i po przejściu testów medycznych podpisze 3-letni kontrakt z francuską drużyną. FC Nantes zapłaci za Gravgaarda około 4 milionów euro.

- Dostaliśmy ofertę, której nie mogliśmy odrzucić. Ponadto Michaelowi bardzo zależało na tym transferze, tak więc zgoda na jego odejście była jedynym rozwiązaniem - powiedział dyrektor sportowy duńskiego zespołu Carsten Jensen.

Mathieu chce grać w Bordeaux

Obrońca Tuluzy Jeremy Mathieu po raz kolejny zapowiedział, że mimo tego iż jego obecny kontrakt obowiązuje do 2009 roku, już teraz chce on zmienić otoczenie. 24-letni piłkarz znalazł się na celowniku Girondins Bordeaux i liczy na to, że w najbliższym sezonie będzie już bronił barw tego klubu.

- Fakt, że negocjacje są skomplikowane nie wpływa na to, że jestem zdeterminowany i zamierzam zmienić klub. Chcę grać w Bordeaux, to drużyna w której będę mógł dobrze się rozwijać. Rozmawiałem przez telefon z jej trenerem i przekonał mnie on do transferu - przyznał Mathieu.

Mavuba definitywnie w Lille

Zgodnie z zapowiedziami Rio Antonio Mavuba powróci na stałe do ligi francuskiej. 24-letni pomocnik, który w latach 2003-2007 występował w Girondins Bordeaux, nie przebił się do pierwszego składu Villarreal i w styczniu został wypożyczony do Lille OSC. W barwach tego zespołu wystąpił w 17 ligowych spotkaniach, wielokrotnie pokazując się z dobrej strony.

Ponieważ z Lille odszedł inny pomocnik - Jean Makoun, włodarze tego klubu chcieli zatrzymać Mavubę i doszli do porozumienia z Villarreal w sprawie transferu. Piłkarz podpisał już z francuską drużyną 4-letni kontrakt.

Mermillod odszedł z Tuluzy

Alan Mermillod nie miał szans na regularne występy w barwach Tuluzy i zdecydował się na zmianę klubu. 20-letni bramkarz postanowił przenieść się do drugoligowej drużyny Troyes i liczy na to, że dostanie szansę pokazania swoich umiejętności na boiskach Ligue 2. Podpisał on już z nowym zespołem 2-letni kontrakt, nie ujawniono, ile Troyes zapłaciło za utalentowanego golkipera.

Lichtsteiner odrzucił ofertę PSG

Stephan Lichtsteiner nie zdecydował się na przedłużenie kontraktu z Lille OSC i zamierza zmienić barwy klubowe. Znalazł się on na celowniku Paris Saint Germain i dostał propozycję gry w tym zespole, jednak nie wykorzystał szansy przeprowadzki na Parc des Princes.

24-letni obrońca przyznał, że oferta którą otrzymał od włodarzy PSG nie usatysfakcjonowała go. Jest on jednak zdeterminowany aby zmienić otoczenie i wciąż liczy na to, że znajdzie klub, który spełni jego finansowe wymagania.

Hilton wierzy w mistrzostwo Francji

Piłkarz Olympique Marsylia Vitorino Hilton liczy na to, że zespół ten wywalczy w tym sezonie mistrzowski tytuł. 30-letni Brazylijczyk, który w minionych rozgrywkach występował w RC Lens i przez obserwatorów został uznany za jednego z najlepszych obrońców w lidze, nie ukrywa także radości, z możliwości gry na Stade Velodrome.

- Naszą ambicją jest wywalczenie mistrzowskiego tytułu. Musimy, podobnie jak Lyon, być gotowi do walki od samego początku sezonu i utrzymać koncentrację do końca rozgrywek. Dla mnie transfer do tego klubu jest jak początek drugiej piłkarskiej kariery, liczę na to, że z Olympique Marsylia osiągnę sukcesy - powiedział Hilton.

Dreossi odpowiada na zarzuty Brianda

Napastnik Rennes Jimmy Briand w minionym tygodniu skrytykował włodarzy klubu za to, że wbrew wcześniejszym zapowiedziom nie chcą umożliwić mu zmiany zespołu. 22-letni piłkarz znalazł się na celowniku Paris Saint Germain, które gotowe było zapłacić za utalentowanego zawodnika 7 milionów euro, jednak Rennes oczekiwało znacznie wyższej kwoty i nie zgodziło się na transfer.

Briand przyznał, że ma żal do dyrektora generalnego Rennes Pierre'a Dreossi'ego, który odniósł się do zarzutów piłkarza. - Żaden zawodnik nie będzie na siłę zatrzymywany w klubie, o ile dostaniemy dobrą ofertę. Do tej pory nie otrzymaliśmy jednak żadnej propozycji, która skłoniłaby nas do podjęcia negocjacji. Ani piłkarz, ani jego agent nie mogą wpłynąć na decyzję klubu - powiedział Dreossi.

Komentarze (0)