- Ostatnio trener mnie nie widział, nie grałem. W trakcie sezonu miał przyjechać na mecz i mnie zobaczyć, ale go nie było. Potem już się nie pojawił. Nie będę się prosił. Jak ktoś cię na imprezę nie zaprasza to się nie wpraszasz - mówi w wywiadzie dla Faktu Radosława Majewski, który drugi raz z rzędu nie dał rady awansować ze swoim zespołem do Premier League. Kolejny sezon spędzi w The Championship.
Tymczasem zamiast Majewskiego Franciszek Smuda powołał do kadry Mateusza Klicha z Cracovii. 20-latek zadebiutował przeciwko Argentynie. - Nie czuję się gorszy i dlatego mnie to troszeczkę boli. Ostatnio ze Smudą rozmawiałem 26 grudnia, dokładnie pamiętam datę. Po meczu z Derby powiedział, że przyjedzie. Tak się nie stało. Bardzo chciałbym grać w tej kadrze. To co robię na boisku, to albo się komuś podoba, a jak nie to trudno. Czasem głową muru nie przebijesz. Jeżeli trener woli innych zamiast mnie to nic nie poradzę. Kadra to wyzwanie i prestiż i przecież grasz dla Polski. Na razie się niestety zapowiada, że Euro zobaczę z trybun - dodaje w rozmowie z Faktem były pomocnik Polonii Warszawa.
Źródło: Fakt.
