Napastnik AC Milan w 25. minucie pojawił się na placu gry w miejsce kontuzjowanego Oli Toivonena, który zapowiadał, że nie będzie miał dla swoich rodaków z Finlandii żadnej litości. Ostatecznie bohaterem spotkania został właśnie jego zmiennik. - Wszedłem na boisko w 25. minucie, strzeliłem dwa gole w ciągu 10 minut, a w drugiej połowie zdobyłem trzecią bramkę. Właśnie dlatego jestem z siebie dumny - mówił.
Erik Hamren zdecydował się nie postawić na "Ibrę" od pierwszej minuty, chociaż ten był już zdrowy. Sam piłkarz jednak zgadza się z decyzją selekcjonera. - Nie wytrzymałbym pełnych 90 minut. Nie grałem przez trzy tygodnie, a regularnie trenowałem zaledwie od trzech dni. Łącznie odbyłem dwa treningi - dodał.
Selekcjoner ekipy Trzech Koron uważa, że w swojej karierze nigdy wcześniej nie przeprowadził tak dobrej zmiany, jak w starciu z Finlandią.- To była najlepsza zmiana, jaką kiedykolwiek przeprowadziłem! Co prawda była wymuszona kontuzją Toivonena, ale nie ulega wątpliwości, że była wyśmienita - zauważył.
W tym momencie Szwecja z piętnastoma punktami na koncie jest wiceliderem grupy E. Do przewodzącej stawce Holandii traci zaledwie trzy oczka.
Szwecja - Finlandia 5:0 (3:0)
1:0 - Kallstroem 11'
2:0 - Ibrahimović 31'
3:0 - Ibrahimović 35'
4:0 - Ibrahimović 53'
5:0 - Bajrami 83'