Sportowo, sobotnia potyczka nie ma już większego znaczenia dla układu tabeli. Łódzki Klub Sportowy awansował do ekstraklasy, Flota kończy sezon tuż "pod kreską" i marzenia o najwyższej klasie rozgrywkowej musi odłożyć na przyszły rok. Łodzianie muszą jednak co najmniej zremisować, aby być pewnym wygrania ligi, co ma dla nich znaczenie prestiżowe.
- Myśleliśmy przez chwilę, aby zagrać przeciwko Flocie dublerami, ale szybko odrzuciliśmy ten pomysł. Zagramy w najsilniejszym składzie, będziemy chcieli pokazać jak najlepszą piłkę, a zarazem zapewnić sobie pierwsze miejsce w tabeli, co ma charakter prestiżowy - powiedział trener ŁKS-u Andrzej Pyrdoł.
Tak naprawdę, mecz ŁKS-u z Flotą to jednak głównie wielkie święto, jakie zaplanowano w Łodzi z okazji awansu aż 3 drużyn klubu z al.Unii do wyższych klas rozgrywkowych - piłkarzy i koszykarzy do ekstraklasy, zaś siatkarek do II ligi. O "Wielkiej Fecie", jak nazwali imprezę działacze klubu, pisaliśmy już na łamach portalu:
Po raz pierwszy w tym sezonie, na trybunach stadionu przy al.Unii zasiądzie komplet widzów (7000). W dniu meczu w kasach sprzedawane będzie ostatnie kilkaset wejściówek - reszta rozeszła się w przedsprzedaży. Fani ŁKS-u na stadionie i w jego okolicy mogą spędzić niemal całą sobotę - organizatorzy zapewniają bowiem atrakcje od południa aż do późnych godzin nocnych.
Wracając jednak do samego meczu, w barwach ŁKS-u zabraknie na pewno pauzującego za kartki Mariusza Mowlika, który po sezonie żegna się z klubem i nie będzie miał już okazji do pożegnania się z kibicami. Z powodu kontuzji nie zagrają w sobotę Rafał Kujawa i Artur Golański, a pod dużym znakiem zapytania stoi występ Jakuba Koseckiego, który wrócił ze zgrupowania kadry Polski U-20 ze skręconym stawem skokowym.
Dla zespołu Floty, mecz z ŁKS-em to także zakończenie pewnego etapu w historii klubu. Z drużyną żegna się duet trenerski Petr Nemec - Paweł Sikora, którzy wystąpili o rozwiązanie swoich kontraktów. Umowy z końcem sezonu kończą się natomiast kilkunastu zawodnikom i ciężko w tej chwili wyrokować, dla ilu z nich, mecz w Łodzi będzie ostatnim w barwach klubu ze Świnoujścia. Kończący się w sobotę sezon był dla Floty, mimo braku awansu do ekstraklasy, bardzo udany. Trzecie miejsce w rozgrywkach I ligi to niewątpliwy sukces, dlatego także i Wyspiarze będą świętować, tyle że w niedzielę w swoim mieście.
Mecz ŁKS - Fota to wreszcie również pojedynek najlepszych strzelców w lidze. Charles Nwagou najprawdopodobniej utrzyma pozycję lidera, ale w sobotę na boisku będzie rywalizował z drugim w tej klasyfikacji Marcinem Mięcielem.
Początek spotkania o godzinie 17:00, transmisję przeprowadzi z niego TVP Sport, a relację live - portal SportoweFakty.pl.
ŁKS Łódź - Flota Świnoujście / sb. 11.06.2011 godz. 17:00
Przewidywane składy:
ŁKS Łódź: Wyparło - Łabędzki, Gieraga, Klepczarek, Woźniczka, Romańczuk, Kłus, Smoliński, Mączyński, Bykowski, Mięciel.
Flota Świnoujście: Żukowski - Falisiewicz, Udarević, Krajanowski, Niedziela, Pruchnik, Niewiada, Tomasik, Ostalczyk, Nwagou, Arifović.
Sędzia: Tomasz Wajda (Żywiec).
Wyślij SMS o treści SF FLOTA na numer 7303
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu ŁKS Łódź - Flota Świnoujście
Wyślij SMS o treści SF FLOTA na numer 7101
Koszt usługi 1,23 zł z VAT