Nikt nie chce Korony

Władze miasta Kielc były zdecydowane sprzedać 70 procent udziałów w klubie piłkarskim Korona. Niestety nie znalazł się żaden chętny do kupna pakietu większościowego, co oznacza, że głównym sponsorem klubu nadal będzie miasto.

Damian Gapiński
Damian Gapiński

W poniedziałek o godzinie 14.00 minął termin składania ofert kupna akcji Korony Kielce. Mimo zapowiedzi urzędników, nie udało się znaleźć inwestora. Prezes Korony Tomasz Chojnowski przyznaje, że nie ma chętnych na kupno akcji. Wcześniej prowadzono wstępne rozmowy z Markiem Profusem. Ten jednak był również kuszony przez inne kluby i ostatecznie nie zdecydował się kupić akcji Korony.

Głośno mówiło się również o możliwości powrotu do kieleckiej piłki Krzysztofa Klickiego, właściciela firmy Kolporter. Sam zainteresowany szybko uciął jednak spekulacje, inwestując w drużynę piłkarek ręcznych. To oznacza, że nadal sponsorem Korony będzie miasto, co z kolei wiąże się z zaciskaniem pasa. Nie jest wykluczone, że najlepiej opłacani piłkarze klubu otrzymają wolną rękę przy szukaniu nowego pracodawcy, a Korona postawi na wychowanków.

Źródło: Przegląd Sportowy

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×