Prezes ma zawsze rację - rozmowa z Danielem Sikorskim, napastnikiem Polonii Warszawa
Przed Danielem Sikorskim największe wyzwanie w karierze. 24-letni napastnik będzie musiał udowodnić, że świetny sezon w barwach Górnika nie był przypadkiem, a milion euro - jaki wyłożył za kartę jego i Roberta Jeża Józef Wojciechowski - został zainwestowany słusznie.
Kamil Kołsut
Kamil Kołsut: Dlaczego zdecydowałeś się na grę w Polonii?
Daniel Sikorski: Drużyna z Warszawy była zdecydowanie najbardziej zdeterminowana, otrzymałem dobrą propozycję i szybko doszło do transferu. Jest to zespół, który walczy o najwyższe cele i cieszę się, że będzie dane mi tu grać.
Ofert z innych klubów miałeś jednak sporo.
- Faktycznie, zainteresowanie moją osobą było duże, ale to wszystko jest już historią. Cieszę się, że trafiłem do Polonii i spróbuję wykorzystać tę szansę. Z Robertem Jeżem trafiliśmy na Konwiktorską w pakiecie, bo chcemy walczyć o najwyższe cele i tutaj mamy taką możliwość.
Razem z Grzegorzem Boninem uciekliście z tonącego okrętu. Górnik na spore kłopoty finansowe, rozliczyłeś się już z zabrzańskim klubem?
- Jeszcze nie, ale problem został już chyba rozwiązany. Myślę, że Górnik już niedługo się odbije i na pewno dadzą radę.