Przemysław Kaźmierczak wraca do zdrowia

W końcówce minionego sezonu z występów na boisku wyeliminowała go kontuzja. Teraz piłkarz Śląska Wrocław wraca do pełnej sprawności po zabiegu artroskopii kolana. - Ogólnie są postępy więc to jest najważniejsze - mówi "Kaz" portalowi SportoweFakty.pl.

Końcówkę sezonu Przemysław Kaźmierczak, kluczowy dla Śląska Wrocław zawodnik oglądał głównie w telewizorze zamiast z perspektywy boiska. Piłkarz musiał poddać się zabiegowi artroskopii kolana, co sprawiło, że czego go dłuższa przerwa w występach na boisku. Teraz ten defensywny pomocnik wraca już do zdrowia. - Z moim zdrowiem dobrze. Jestem zdrowy, chodzę normalnie. Na treningi trzeba jeszcze trochę poczekać. Ogólnie są postępy więc to jest najważniejsze - mówi Kaźmierczak.

- Dokładny termin mojego powrotu to myślę, że ciężko określić. Pojedyncze zajęcia z piłką może są, ale to tak bardziej na spokojnie. Bez jakiś obciążeń ogromnych - dodaje były reprezentant Polski.

Piłkarz pojawił się w poniedziałek na treningu drużyny prowadzonej przez Oresta Lenczyka, ale oczywiście nie uczestniczył w zajęciach. Nie pojechał on także z WKS-em na obóz do Chorwacji. - Pewnie, że bym chciał do Spały pojechać i teraz na ten obóz w Chorwacji. Trzeba się jednak dobrze wyleczyć, żeby później było jeszcze lepiej. Staram się spokojnie do tego podejść i ciśnienia sobie nie robić, bo to bez sensu - zaznaczył zawodnik.

Komentarze (0)