Kontrakty z Termaliką podpisali Jakub Biskup (przeniósł się do Niecieczy z Piasta Gliwice), Emil Drozdowicz, Dariusz Jarecki (obaj występowali do tej pory w Polonii Bytom) oraz Jakub Czerwiński (Okocimski Brzesko).
Szkoleniowcem Termaliki jest Słowak Duszan Radolsky. Trener próbuje szukać wzmocnień także w swojej ojczyźnie. Efektem jego starań jest już podpisanie dwuletniej umowy z Daliborem Plevą, który występował dotychczas w Dukli Bańska Bystrzyca (w jej barwach w ubiegłym sezonie ligowym zagrał on w 19 spotkaniach, w których zdobył 1 bramkę). 27-letni zawodnik w przeszłości był związany również z FK ZTS Dubnica oraz Duklą Trenczyn. Pleva, który na swoim koncie ma 7 występów w młodzieżowej reprezentacji Słowacji, na boisku może pełnić rolę defensywnego pomocnika bądź prawego obrońcy. Warto też wspomnieć, iż do tej pory rozegrał on ponad 200 meczów w słowackiej ekstraklasie.
Do Termaliki Bruk-Bet Nieciecza może trafić także Robert Cicman, któremu z końcem czerwca wygasł kontrakt z MFK Koszyce. Słowak nie ukrywa, iż ma ofertę z niemieckiej 3. Bundesligi. Piłkarza chce zatrudnić SV Wehen Wiesbaden, ale 26-latek wolałby kontynuować karierę w polskiej lidze.
- W drużynie z Wiesbaden czeka mnie sparing, lecz bez treningu, więc nie wiem, czego się mogę spodziewać. Nie miałbym nic przeciwko temu, gdyby coś z tego wyszło. Jednak większą szansę widzę na grę w Polsce w klubie Termalica, gdzie trenerem jest Duszan Radolsky bądź w jakimś innym zespole z I ligi z tego kraju. Cieszyłbym się, gdyby się to udało, ponieważ do domu mam bliżej z Polski niż Niemiec - przyznał futbolista na łamach jednego z koszyckich dzienników.
Cicman jest wychowankiem 1. FC Koszyce. Przez krótki czas grał on w Licartovcach. Przez praktycznie całą dotychczasową profesjonalną karierę piłkarz był związany z MFK Koszyce. W barwach tego klubu zaliczył ponad 140 meczów w słowackiej ekstraklasie (w tym 31 w minionym sezonie). Cicman jest nominalnym środkowym obrońcą, lecz na murawie może również pełnić rolę defensywnego pomocnika.