Po tym, jak Johan Voskamp dogadał się ze Śląskiem Wrocław i z trenerem Orestem Lenczykiem od podpisania kontraktu z aktualnymi wicemistrzami Polski dzieliły go już tylko testy medyczne. Te Holender przechodził od środowego poranka w Varażdinie. Wrocławianie przebywają bowiem aktualnie na zgrupowaniu w Chorwacji. - W naszej klinice nikt nie miał jeszcze takich wyników - z uznaniem o piłkarzu mówili lekarze. Stało więc jasne, że w przyszłym sezonie ten napastnik będzie już strzelał gole dla WKS-u, a tych bramek Holender mało nie zdobywa.
Voskamp ma 26 lat i jest napastnikiem. Do Śląska trafił na zasadzie transferu definitywnego z holenderskiej Sparty Rotterdam. W ubiegłym sezonie zdobył koronę króla strzelców holenderskiej I ligi (drugi poziom rozgrywkowy). W karierze bronił także barw Excelsioru, RK Waalwijk i Helmond Sport.
W ubiegłym sezonie w 31 meczach zdobył aż 29 goli, co dało mu tytuł króla strzelców. Świetnie spisał się zwłaszcza w pojedynku z Alemere City, w którym zaliczył aż osiem trafień. Sezon wcześniej, jako zawodnik Helmond Sport, zdobył na zapleczu holenderskiej Eredivisie 22 bramki w 33 spotkaniach.
- Jestem bardzo zadowolony, że testy zakończyły się pomyślnie i podpisałem trzyletnią umowę ze Śląskiem. Przez te dwa dni pobytu na obozie w Chorwacji zobaczyłem, że Śląsk to bardzo dobra drużyna z dużym potencjałem. Nie mogę się już doczekać niedzielnego spotkania z kibicami podczas prezentacji w Rynku oraz nadchodzących meczów z Dundee United w europejskich pucharach - powiedział Voskamp chwilę po podpisaniu kontraktu.
W drużynie z Wrocławia będzie on występował z numerem 18 na koszulce. Piłkarz najprawdopodobniej wystąpi w najbliższym sparingu Śląska. Już w niedzielę na wrocławskim Rynku odbędzie się także prezentacja drużyny przed nowym sezon. 14 lipca piłkarze prowadzeni przez Oresta Lenczyka w eliminacjach do Ligi Europejskiej w pierwszym meczu zmierzą się ze szkockim Dundee United.