Według tych doniesień "Murzyn" miałby zarobić w nadchodzącym sezonie 160 tys. dolarów, a Kamele w umowie wypożyczenia z CSKA Moskwa, którego nowosądeczanin wciąż jest zawodnikiem, chciałyby zastrzec sobie prawo pierwokupu.
W czwartek polski napastnik wystąpił w sparingu z Ironi Riszon le-Cijjon i chociaż zmarnował kilka dogodnych sytuacji, to według sztabu szkoleniowego klubu z Beer Szewy zdał egzamin pod względem przygotowania fizycznego.