Szwedzki problem ze stadionem narodowym

Jak się okazuje, nie tylko w Polsce mamy problemy z wybudowaniem stadionów w terminie. Stadion narodowy budowany w Szwecji, nie dość, że nie zostanie oddany do użytku w terminie, to będzie znacznie droższy niż planowano.

Oddanie stadionu narodowego Nya Rasunda miało nastąpić na przełomie 2011 i 2012 roku. Wszystko wskazuje jednak na to, że najwcześniej można się tego spodziewać pod koniec przyszłego roku! To jednak nie koniec problemów. Początkowo koszt budowy stadionu szacowano na 1,9 miliarda koron (około 210 milionów euro). Już dziś wiadomo jednak, że koszty będą o około 900 milionów większe. Dodatkowo wykryto aferę korupcyjną, w wyniku której z budżetu wyciekło wiele milionów koron.

Afera korupcyjna spowodowała, że szwedzki bank, który kupił nazwę stadionu za 1,2 miliona euro za każdy rok (16-letni kontrakt), zastanawia się nad zmianą nazwy obiektu ze "Swedbank Arena" na "Friends Arena". Friends to organizacja sponsorowana przez bank, która zajmuje się zwalczaniem mobbingu wśród młodzieży.

Źródło: Dziennik

Komentarze (0)