Silva i Villa zostają w Valencii
Valencia od jakiegoś czasu ma poważne problemy finansowe. Nic dziwnego, że media informowały o zbliżającej się sprzedaży największych gwiazd klubu, w tym Davida Villi i Davida Silvy. Trener Nietoperzy - Unai Emery zapowiada jednak, że reprezentanci Hiszpanii zostają na Estadio Mestalla.
- Oni będą odgrywać znaczącą rolę w tym klubie. Zarząd już mnie o tym powiadomił - powiedział szkoleniowiec Valencii.
Garcia odszedł z Realu
Zarząd Realu Madryt i Pablo Garcia doszli do porozumienia w sprawie odejścia Urugwajczyka. Pomocnik trafił na Santiago Bernabeu w 2005 roku po świetnych występach w Osasuna Pampeluna. W stolicy jednak nigdy nie doszedł do formy prezentowanej na Reyno de Navarra.
Po pierwszym roku w zespole Królewskich został wypożyczony do Celty Vigo. Również w poprzednim sezonie nie przywdziewał koszulki Realu, broniąc barw beniaminka z Murcii. Trener Bernd Schuster nie widzi gracza w składzie na przyszły sezon, dlatego za porozumieniem obu stron kontrakt Garcii został rozwiązany.
Mallorca rozpoczyna transferową ofensywę
Trener Realu Mallorca - Gregorio Manzano zapowiedział, że potrzebuje nowych graczy na każdą pozycję. Szkoleniowiec Balearczyków jednocześnie ostrzega swoich obecnych piłkarzy, że nikt nie może czuć się bezpiecznie i każdy może zostać sprzedany.
- Ten skład potrzebuje wzmocnień, w obronie, pomocy i ataku. Szukamy odpowiednich graczy na każdą pozycję. Powinniśmy sprowadzić minimum czterech zawodników. Wtedy dopiero zobaczymy na jakim gruncie stoimy - zapowiedział Manzano.
Mallorca jak na razie sprzedaje swoje największe gwiazdy. W trwającym okienku transferowym odeszli już Daniel Guiza, Ariel Ibagaza oraz Fernando Navarro.
Jednym z zakupów może być Albert Luque, który jest gotowy opuścić Ajax Amsterdam i powrócić do swojego dawnego klubu. 30-latek po wyjeździe do Anglii, a później Holandii nie mógł odnaleźć formy, prezentowanej przed kilkoma sezonami, chociażby w Deportivo La Coruna. Teraz chce powrócić do Primera Division i przypomnieć się hiszpańskim kibicom.
Negocjacje ze skrzydłowym są już prowadzone, a ich koniec powinien nastąpić w ciągu kilku tygodni.