Co z Borucem i Kuszczakiem?

Tomasz Kuszczak szuka nowego klubu, ale o transferze myśli także Artur Boruc - pisze Przegląd Sportowy. Pierwszy z nich nie pojechał z Manchesterem United na tournee do USA.

Już wcześniej zapowiedział, że opuści Old Trafford, ponieważ nie może liczyć na regularną grę. Wprawdzie na emeryturę odszedł Edwin Van der Sar, ale Sir Alex Ferguson w tym roku sięgnął po dwóch bramkarzy - Davida De Gea oraz Andreasa Lindegaarda.

Wcześniej Kuszczak informował, że czeka jedynie na pozwolenie od Fergusona. Najwidoczniej dostał je skoro nie pojechał na obóz przygotowawczy. Aston Villa i West Bromwich Albion interesują się polskim bramkarzem.

Tymczasem także Artur Boruc szykuje się do zmiany barw klubowych, ponieważ nie chce być numerem dwa. - Przyszłość Boruca zależy od Freya. Fiorentina chciała sprzedać Francuza, bo może zarobić na nim więcej niż na Polaku, nawet 10-12 milionów euro. Francuz jest droższy, ponieważ ma bardziej znane we Włoszech nazwisko niż Boruc. Mimo tego, poza Genoą nikt nie wykazywał większego zainteresowania. Wszystko więc zależy od tego, ile zaoferuje mu nowy klub z Genui. Jak Frey zostanie, to Boruc odejdzie. Obaj raczej we Florencji nie zostaną, bo klub musi zejść z kosztów, a poza tym Fiorentina chce odmłodzić drużynę - powiedział Przeglądowi Sportowemu Marek Koźmiński, były reprezentant Polski, który przez kilka lat grał we Włoszech.

Źródło: Przegląd Sportowy.

Komentarze (0)