Od wtorku ofensywę transferową przeprowadzają działacze Bałtyku. Najpierw jako pierwszy kontrakt z nadmorską drużyną podpisał Robert Hirsz. 21-letni napastnik ostatnią rundę spędził w II lidze cypryjskiej. Kilkanaście godzin później na testy do Gdyni przyjechali Damian Jędryka oraz Rafał Loda. Ten pierwszy w minionym sezonie grał Termalice Bruk-Bet Nieciecza.
O jednego piłkarza uszczupliła się kadra Zagłębia. Na opuszczenie Sosnowca zdecydował się 25-letni Michał Filipowicz. Zawodnik grał w klubie od początku rundy wiosennej sezonu 2008/2009. - Myślę, że największe rozczarowanie zostało po sezonie 2009/10. Mieliśmy bardzo fajny zespół i bardzo długo byliśmy faworytem do awansu, szkoda, że nie udało się. W niedawno zakończonych rozgrywkach też mieliśmy mocny skład, jednak po jesieni traciliśmy za dużo punktów - tłumaczy swoją decyzję zawodnik na oficjalnej stronie klubu. Poza nim zespół opuścili: Marcin Grabowski i Sebastian Markiewicz.
Sztab szkoleniowy szuka kandydatów na bramkarza. Jednym z nich jest...42-letni Robert Stanek. Zawodnik jest wychowankiem Zagłębia, a w ostatnim czasie był właśnie trenerem bramkarzy sosnowieckiej ekipy.
Po nieudanych testach piłkarzy z niższych klas rozgrywkowych trenerzy beniaminka z Kalisza sprawdzają bardziej wartościowszych graczy. Jednym z nich jest Bułgar Georgi Nedjałkow grający w OFK Sliwen 2000, który spadł z bułgarskiej ekstraklasy. Drugim jest znany na ligowych boiskach I i II ligi Maciej Manelski. W rundzie wiosennej bronił barwy Tura Turek. Ostatnim sprawdzanym piłkarzem jest Samuelson Odunka (Odra Wodzisław Śląski).
Kolejne gracza klubu z Niecieczy przetestuje Elana. Dariusz Durda sprawdzi w sparingach Piotra Towarnickiego. 23-letni bramkarz w poprzednim sezonie tylko sześć razy stanął pomiędzy słupkami I-ligowej drużyny z podtarnowskiej miejscowości.