- Na początek czekają nas spotkania z silnymi zespołami, dlatego na razie nie pokuszę się o prognozę dotyczącą zdobyczy w tych pojedynkach. Coś konkretnego będzie można powiedzieć dopiero po kilku kolejkach. Drużyna została gruntownie przebudowana, a nie mieliśmy na to zbyt wiele czasu. Do rozgrywek I ligi przystępuje zupełnie inny zespół niż ten, który rywalizował w ekstraklasie - stwierdził Petr Nemec.
Mimo pewnych obaw, doświadczony szkoleniowiec jest zadowolony z pracy, jaką jego ekipa wykonała latem. - To co sobie założyłem, zostało zrealizowane w stu procentach. Uważam, że pod względem fizycznym jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu. Małą zagadką jest zgranie, na to potrzeba więcej czasu - dodał.
Jak Nemec ocenia ruchy kadrowe? - Z mojej listy życzeń udało się pozyskać sześciu graczy. Chciałbym ich więcej, ale nie wszystkim było dane zagrać w Arce. Ściągnęliśmy jednak innych wartościowych zawodników, jak choćby Marcina Radzewicza czy Piotra Kuklisa.
W sobotę gdynianie zmierzą się z silną Wartą Poznań. Trener liczy na korzystny rezultat, ale podkreśla, że wszystko leży w nogach piłkarzy. - Mogę nakreślić najlepszą taktykę, lecz na boisku realizują ją wyłącznie zawodnicy. To oni będą ojcami ewentualnego sukcesu. Chcemy dobrze wystartować, bo nic nie poprawia atmosfery w takim stopniu jak pozytywne wyniki - oznajmił Nemec.
Czeski szkoleniowiec nie chciał wypowiadać się na temat składu, jaki pośle do boju w sobotę. Można jednak spodziewać się, że postawi na piłkarzy, których dobrze zna, bowiem wcześniej pracował z nimi we Flocie Świnoujście. Obecnie takich zawodników w Gdyni jest pięciu: Ensar Arifović, Omar Jarun, Damian Krajanowski, Sławomir Mazurkiewicz oraz Bartłomiej Niedziela.