Mateusz Broź: Ważne, żebyśmy wygrywali

Mateusz Broź jest nowym pomocnikiem Floty Świnoujście. Zasilił klub przychodząc z Kolejarza Stróże. W wizji Krzysztofa Pawlaka odgrywa ważną rolę, co pozwoli mu na rozwinięcie skrzydeł w I lidze. Sam zawodnik opowiedział o wrażeniach pobytu w świnoujskim klubie, ale także odniósł się do przełożonego meczu ligowego z Górnikiem Polkowice i o celach, jakie ma drużyna na najbliższy sezon.

Mateusz Kołtoniak
Mateusz Kołtoniak

Mateusz Broź to jeden z dziewięciu nowych zawodników Floty Świnoujście, który będzie występował w barwach klubu w sezonie 2011/12. Ostatnio reprezentował on barwy Kolejarza Stróże. Na początek piłkarz odniósł się do wrażeń z tego transferu. - Ogólnie cieszę się, że trafiłem do Floty Świnoujście. Trener Pawlak mi zaufał i ściągnął mnie tutaj. Co do odczuć, to bardzo mi się podoba w tym mieście, jest bardzo dobra atmosfera w zespole i jeszcze raz podkreślę swoje zadowolenie z tego, że trafiłem do tego klubu.

W sobotę Flota miała zainaugurować sezon meczem z Górnikiem Polkowice, jednak z powodu problemów licencyjnych klub nie został dopuszczony do rozgrywek pierwszoligowych. - Po takim ciężkim okresie przygotowawczym wiadomo, że chcielibyśmy zagrać ten mecz ligowy jak najszybciej. Na pewno nie cieszymy się z tego za bardzo, ale z mojego punktu widzenia jest trochę inaczej, bo mam lekki uraz mięśnia dwugłowego, który wykluczałby mój występ w sobotniej potyczce ligowej, a tak to uda mi się wyzdrowieć do spotkania z Dolcanem. - wyjaśnił środkowy pomocnik, po chwili dodając: - W poniedziałek powinienem już normalnie trenować, wybieram się do Szczecina na badania. Mój występ w sobotnim sparingu jest wykluczony.

Na zakończenie poprosiliśmy Mateusza Brozia o wypowiedzeniu się na temat celów, jakie zakłada cały zespół oraz on sam. - Tak, jak mówił, redaktor podczas prezentacji, najważniejsze jest to, aby wyniki nie były gorsze, niż w zeszłym sezonie, a my o to, jak najbardziej będziemy się starać w każdym meczu ligowym. Oczywiście, że będę się starał strzelić kilka bramek, lecz to nie jest najważniejsze kto będzie zdobywał gole, natomiast ważne, żebyśmy wygrywali - zakończył wychowanek AGC Bagbudu Giżycko.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×