Niemcy: "Kuba" znów gra, konkurent "Lewego" strzela, Piszczek szczęśliwy z przedłużenia kontraktu

Jakub Błaszczykowski jest już w pełni sił. Kapitan reprezentacji Polski uporał się z kontuzją mięśnia przywodziciela i w sparingu Borussii z FC Valenciennes rozegrał 90 minut. Na murawie nie zabrakło też Łukasza Piszczka i Roberta Lewandowskiego.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz

Jakub Błaszczkowski pauzował od 17 lipca. Już wówczas lekarze BVB zapowiedzieli, że przerwa 25-latka potrwa około tygodnia. "Kuba" nie wystąpił więc w sobotnim meczu o Superpuchar Niemiec z Schalke, ale zgodnie z planem dostał od Juergena Kloppa szansę w rywalizacji z 12. drużyną Ligue 1. Spotkanie uświetniło otwarcie Stade du Hainaut w Valenciennes. Towarzyską rywalizację obserwowało ponad 22 tysiące widzów!

W 34. minucie na bramkę gospodarzy uderzał Błaszczykowski, ale strzał zatrzymał go bramkarz. Tymczasem trzy minuty przed przerwą po fenomenalnej indywidualnej akcji Mario Goetze jedyną bramkę meczu zdobył Mohamed Zidan. Wobec kontuzji Lucasa Barriosa Egipcjanin przez 3 najbliższe tygodnie jest jedynym konkurentem Roberta Lewandowskiego. Polski snajper pojawił się na boisku tuż po przerwie i, mimo okazji z 56. minuty, nie wpisał się na listę strzelców, podobnie jak przez 90 minut w spotkaniu z Schalke. Niewykluczone, że w tej sytuacji to Zidan, kosztem "Lewego", w meczach o stawkę grać będzie w wyjściowej "11"!

Tradycyjnie już bezbłędnie w defensywie spisał się Łukasz Piszczek, którego po 69 minutach zmienił Mark Hornschuh. Prawy defensor we wtorek przedłużył kontrakt z BVB do 2016 roku. - Borussia to znakomity klub i jestem szczęśliwy, że będę mógł tutaj grać przez kolejne 5 lat - powiedział 26-latek. - Cieszymy się i jesteśmy bardzo zadowoleni, że udało nam się przedłużyć z Łukaszem kontrakt, ponieważ należy on do najlepszych piłkarzy na swojej pozycji w Bundeslidze - ocenił dyrektor sportowy Michael Zorc.

Ostatni przedsezonowy sparing Borussia wygrała 1:0. Warto odnotować czerwoną kartkę Felipe Santany, powrót do gry po wstrząśnieniu mózgu Nevena Suboticia oraz pierwszy od maja występ w podstawowym składzie Svena Bendera. Premierowe spotkanie o stawkę w sezonie 2011/2012 czeka Borussen w sobotę 30 lipca, gdy w I rundzie Pucharu Niemiec zmierzą się z SV Sandhausen.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×