Z wielkimi ambicjami zamierzają przystąpić do debiutanckiego sezonu piłkarze Podbeskidzia Bielsko-Biała. Nie ukrywają tego także trenerzy i prezes klubu, Janusz Okrzesik. - Jeśli rozpoczyna się rozgrywki w Ekstraklasie, to walczyć można o najwyższe cele czyli o mistrzostwo Polski. To jednak cel maksimum. Cel minimum to spokojne utrzymanie - wyjaśnił prezes.
Z kolei trener Robert Kasperczyk zapewnia, iż już podczas starcia z Jagiellonią 1 sierpnia kibice zobaczą zespół z charakterem, jak na Górali przystało. - Mogę zapewnić w imieniu swoim i młodych ludzi, którzy wywalczyli awans - to nie jest jakiś wygórowany cel, że będziemy grać choćby o europejskie puchary. Przed poprzednim sezonem nie było zawodnika w szatni, który miałby wtedy inny cel niż ten najważniejszy, czyli awans. Do rywali i do spotkań będziemy podchodzić z pokorą, ale nie będzie minimalizmu. Z Jagiellonią zobaczycie państwo drużynę z charakterem - stwierdził opiekun bielszczan.