Premier Liga: Polacy bez wyrazu

W weekend w Rosji odbyła się 13. kolejka Premier Ligi. Zdecydowanie nie była to udana seria spotkań dla naszych rodaków, którzy są związani z miejscowymi zespołami. Drużyny Dawida Janczyka i Marcina Kowalczyka odniosły efektowne zwycięstwa w derbach stolicy, ale obaj Polacy nie mieli w tym swojego udziału.

Damian Gorawski (Szinnik Jarosław) - drużyna Polaka zmierzyła się przed własną publicznością z Krylią Sowietow Samara. Pomocnik pojawił się w wyjściowym składzie gospodarzy. W 35. minucie nasz rodak przeprowadził z Denisem Bojarincewem ładną akcję kombinacyjną, ale nie zaowocowała ona golem. Były piłkarz Ruchu Chorzów przebywał na boisku do 85. minucie, kiedy to zastąpił go Boris Rotenberg. Pojedynek zakończył się bezbramkowym remisem;

Dawid Janczyk (CSKA Moskwa) - drużyna Polaka na stołecznych Łużnikach zmierzyła się z lokalnym rywalem - Spartakiem. Były napastnik Legii Warszawa cały mecz oglądał z perspektywy ławki rezerwowych. Zespół CSKA rozgromił przeciwnika w stosunku 5:1.

Mariusz Jop (FK Moskwa) - klub obrońcy na własnym stadionie podjął Tereka Grozny. Polak w trakcie meczu starał się włączać do akcji ofensywnych. W 13. minucie spotkania zainicjował atak, który nie zakończył się jednak bramką. W 50. minucie defensor gospodarzy, Dmitrij Godunok zacentrował z rzutu wolnego. Do futbolówki starał się bezskutecznie dojść Jop. Jednak piłka odbiła się jeszcze od słupka. Polak zagrał cały mecz. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem;

Marcin Kowalczyk (Dynamo Moskwa) - zespół Polaka w derbach stolicy zmierzył się z Lokomotiwem. Nasz rodak nie znalazł się w kadrze meczowej z powodu nadmiaru żółtych kartek. Dynamo odniosło zwycięstwo w stosunku 4:2.

Komentarze (0)