Dwóch wielkich faworytów i dziewięciu reprezentantów Polski - przed 49. sezonem Bundesligi

Bayern czy Borussia, Borussia czy Bayern? W Niemczech nie ma wątpliwości, że walka o mistrzostwo rozstrzygnie się pomiędzy dream teamem Heynckesa a wciąż głodnymi sukcesów młodzianami Kloppa. Sezon 2011/2012 zapowiada się niezwykle interesująco.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz

Minione rozgrywki przebiegły pod znakiem dominacji Borussii Dortmund. Ofensywnie grający zespół Juergena Kloppa, stylem przypominający FC Barcelonę, już w marcu mógł czuć się mistrzem. Daleko w tyle za młodą, ambitną i bezkompromisową "11" z Zagłębia Ruhry znalazły się z Bayer Leverkusen i Bayern Monachium. Nierówna postawa Bawarczyków wraz z przedwczesnym zwolnieniem Louisa van Gaala były nie mniej zaskakujące niż bezapelacyjny tryumf BVB. Za sensację uznano również dopiero 14. miejsce Schalke i 15. Wolfsburga.

22-krotni mistrzowie Niemiec, choć są ostrożni w prognozach, zbudowali zespół, który ma zdetronizować Borussen. Nowy trener Jupp Heynckes pozyskał najlepszego niemieckiego bramkarza Manuela Neuer i poważnie wzmocnił defensywę Jerome'm Boatengiem oraz Rafinhą. Choć w Monachium nie ma już Miroslava Klose, Bayern z pewnością dysponuje większą siłą rażenia niż przed rokiem, zwłaszcza że w dobrej formie znajduje się magiczny ofensywny kwartet: Arjen Robben - Thomas Mueller - Franck Ribery - Mario Gomez.

Choć fachowcy i trenerzy Bundesligi faworyzują Philippa Lahma i spółkę, o wyprzedzenie Borussii na koniec sezonu 5 maja 2012 roku będzie niezwykle ciężko. Czarno-żółci stracili swojego lidera Nuri Sahina, ale w zamian pozyskali godnego następcę Turka, Ilkaya Gundogana oraz najlepszego piłkarza ligi belgijskiej, Ivana Perisicia. Ponadto prawidłowo rozwija się kariera Mario Goetze, a w pełni sił jest już bohater rundy jesiennej sprzed roku, Shinji Kagawa. Co więcej, na Signal-Iduna Park udało się zatrzymać wszystkich defensorów, którzy w minionym sezonie dopuścili do utraty ledwie 22 goli.

- W porównaniu z poprzednim sezonem w Borussii nie zmieniło się wiele. Grają ofensywnie, atrakcyjnie i mają solidną defensywę. Przewiduję więc, że zaatakują od samego początku i włączą się z Bayernem do walki o mistrzostwo. Ponadto gra w Lidze Mistrzów może dodać im animuszu i spowodować u nich euforię. Jeśli chodzi o Bawarczyków, to dla nich zawsze mistrzostwo jest obowiązkiem. Bardzo wiele będzie zależało od tego, jak z presją poradzi sobie Neuer i jak będzie spisywać się linia obrony. Aby dokonane zmiany zaczęły właściwie funkcjonować, potrzeba sporo czasu - prognozuje były trener obu drużyn i dwukrotny tryumfator Champions League, Ottmar Hitzfeld.

O ile dwie pierwsze lokaty wydają być się zarezerwowane dla Bayernu i Borussii, o tyle rywalizacja o kolejne zapowiada się frapująco, zwłaszcza że po raz pierwszy aż 4 drużyny Bundesligi zakwalifikują się do Ligi Mistrzów. Trzecią siłą mogą pozostać Aptekarze wzmocnieni Andre Schuerrle, ale osłabieni brakiem Arturo Vidala. Ciekawy skład w Gelsenkirchen zmontował Ralf Rangnick. Z czasem wygrywać powinny zacząć Wilki pod wodzą niezawodnego Felixa Magatha. W czubie znów może znaleźć się Hannover 96 z gwarantującym, jak dotąd, sukcesy trenerem Mirko Slomką. W sparingach genialnie, pomimo osłabień, spisywali się piłkarze FC Nuernberg. Niewiele natomiast wskazuje, że do czołówki uda się dołączyć znajdującym się w przebudowie niedawnym potentatom z Bremy, Stuttgartu i Hamburga.

Na niemieckich boiskach występować będzie aż 9 biało-czerwonych, spośród których wszyscy mają duże szanse na powołanie od Franciszka Smudy na Euro 2012. Pewni miejsca w składach swoich ekip mogą być jednak tylko najlepszy boczny obrońca Bundesligi, Łukasz Piszczek oraz Eugen Polanski, który nie ma dużej konkurencji na pozycji defensywnego pomocnika w FSV Mainz. Na początku sezonu regularnie grać będzie również Robert Lewandowski. Jeśli wykaże się skutecznością, może na stałe "wygryźć" Lucasa Barriosa. Spore szanse na występy w podstawowym składzie ma Sławomir Peszko, ale musi dojść do pełnej sprawności i wygrać rywalizację z innym prawoskrzydłowym FC Koeln, Adilem Chihim.

Sezon na ławce rozpoczną Jakub Błaszczykowski i Adam Matuszczyk. Obaj piłkarze linii pomocy w przeszłości byli już jednak graczami podstawowych "jedenastek" i z pewnością dysponują umiejętnościami, by znów zacząć odgrywać kluczową rolę. O miejsce w meczowej "18" będzie musiał walczyć natomiast, pomimo pochwał ze strony trenera Wolfsburga, Mateusz Klich. Trudno przewidzieć, jaką pozycję po zaleczeniu kontuzji mieć będzie nowy nabytek Hannoveru, Artur Sobiech. Jest jednak mało realne, by przebił się do podstawowego składu. Dopiero na rundę wiosenną gotowy będzie po ponad rocznym rozbracie z futbolem lewy defensor Sebastian Boenisch. Na 24-latka czeka jednak w Bremie poważna konkurencja.

-> TERMINARZ BUNDESLIGI

Najważniejsze transfery do i wewnątrz Bundesligi:

1. Manuel Neuer (Schalke 04 -> Bayern Monachium, 22 mln)
2. Andre Schuerrle (FSV Mainz -> Bayer Leverkusen, 8 mln)
3. Jerome Boateng (Manchester City -> Bayern Monachium, 13.5 mln)
4. Ilkay Gundogan (FC Nuernberg -> Borussia Dortmund, 4 mln)
5. Rafinha (FC Genoa -> Bayern Monachium, 5.5 mln)
6. Christian Traesch (VfB Stuttgart -> VfL Wolfsburg, 9 mln)
7. Mehmet Ekici (Bayern Monachium -> Werder Brema, 5 mln)
8. Hasan Salihamidzić (Juventus Turyn -> VfL Wolfsburg, za darmo)
9. Ivan Perisić (FC Bruegge -> Borussia Dortmund, 5.5 mln)
10. Srdjan Lakić (FC Kaiserslautern -> VfL Wolfsburg, za darmo)
11. Sascha Riether (VfL Wolfsburg -> FC Koeln, 2 mln)
12. Christian Fuchs (FSV Mainz -> Schalke 04, 3.8 mln)
13. Thomas Kraft (Bayern Monachium -> Hertha Berlin, za darmo)
14. Nils Petersen (Energie Cottbus -> Bayern Monachium, 2.8 mln)
15. Ciprian Marica (VfB Stuttgart -> Schalke 04, za darmo)
16. William Kvist (FC Kopenhaga -> VfB Stuttgart, 3.5 mln)
17. Itay Schechter (Hapoel Tel-Aviv -> FC Kaiserslautern, 2.5 mln)
18. Ralf Faehrmann (Eintracht Frankfurt -> Schalke 04, za darmo)
19. Andreas Ottl (Bayern Monachium -> Hertha Berlin, za darmo)
20. Patrick Ochs (Eintracht Frankfurt -> VfL Wolfsburg, 3 mln).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×