Tonew nie może przekonać Bakero

Lech Poznań po dwóch kolejkach ekstraklasy zajmuje pierwsze miejsce. Miejsca w składzie na stałe nie może jednak wywalczyć Aleksandyr Tonew, jedyny sprowadzony latem do Poznania zawodnik.

Kolejorz po dwóch kolejkach ekstraklasy z czterema punktami na koncie zajmuje pierwsze miejsce w tabeli. Niewielki udział w tym wyniku miał Aleksandyr Tonew. Nowy nabytek zespołu z ulicy Bułgarskiej w obu spotkaniach zagrał przez zaledwie 36 minut. Kupiony za 350 tysięcy euro Bułgar miał stanowić wzmocnienie prawej pomocy Kolejorza. Od początku sezonu trener Jose Maria Bakero wystawia jednak na tej pozycji Semira Stilicia, który zamienia się miejscami z Mateuszem Możdżeniem. Jak się jednak okazuje, jest to celowe działanie hiszpańskiego szkoleniowca Kolejorza. - Tonew nie jest jeszcze odpowiednio przygotowany fizycznie. Lepiej zatem stopniowo wprowadzać go do drużyny - powiedział dla Przeglądu Sportowego Bakero.

Tonew w pierwszych spotkaniach zagrał na prawej i lewej pomocy. Jak przyznaje Bakero, tylko te dwie pozycje wchodzą w przypadku Bułgara w grę. Hiszpan wyklucza, aby Tonew był wystawiany jako środkowy pomocnik lub napastnik. Bułgarowi brakuje spotkań o stawkę. Dlatego sam poprosił sztab szkoleniowy o możliwość występu w meczu Młodej Ekstraklasy. Nie dostał jednak zgody, bo trenerzy wolą dmuchać na zimne. Z pewnością zagra jednak we wtorkowym spotkaniu młodzieżówek z Rumunią. Trener Bułgarii powołał go na ten mecz jako jedynego zawodnika grającego poza granicami kraju.

Źródło: Przegląd Sportowy

Komentarze (0)