Zawisza Bydgoszcz, Wisła Płock i Arka Gdynia to najbliżsi rywale ekipy z Grudziądza, które z pewnością nie ułatwią życia beniaminkowi I ligi. Wprawdzie wszystkie zespoły z tej trójki są w podobnej sytuacji jeśli chodzi o rozgrywanie meczów w tej klasie, a z nich tylko ekipa z Płocka jest wyżej sklasyfikowana w ligowej tabeli.
- Dla nas wszystkie mecze będą trudne, choćby z tego względu, że jako klub dopiero uczymy się tej I ligi. Rzeczywiście, trzy kolejne mecze to prawdziwe wyzwanie dla nas, bo to zespoły dysponujące sporym potencjałem piłkarskim. Idealnie byłoby wszystkie wygrać, jednak to będzie bardzo trudne. Nie mówię, że niemożliwe, ale czeka nas bój o każdą piłkę i każdy metr boiska, by zapunktować z każdym kolejnym rywalem - powiedział pomocnik Olimpii Grudziądz, Jarosław Białek.
Mimo że drużyna z Grudziądza dopiero raczkuje na poziomie I ligi, to zawodnik wierzy w swój zespół i jest optymistycznie nastawiony do kolejnych pojedynków.
- Mam nadzieję, że się rozkręcamy i będzie coraz lepiej. Wiadomo, że jest kilku nowych piłkarzy i musimy się razem zgrać. To są takie rozgrywki, w których każdy może wygrać z każdym, wiec nie stoimy na straconej pozycji. W każdym meczu gramy o jak najlepszy rezultat, a boisko wszystko weryfikuje - dodał zawodnik.