Inauguracja wizytówki Euro 2012 - zapowiedź meczu Lechia Gdańsk - Cracovia Kraków

Michał Gałęzewski 14 Sierpnia 2011, 06:29

Oba zespoły nie rozpoczęły z pewnością tegorocznego sezonu T-Mobile Ekstraklasy tak, jak ich kibice by sobie życzyli. Gdańszczanie sprawili co prawda sporo trudu zarówno Polonii Warszawa, jak i Jagiellonii Białystok, ale za ładną grę punktów się nie przyznaje i podopieczni Tomasza Kafarskiego musieli dwukrotnie przełknąć gorycz porażki. W meczu z Cracovią ma być już inaczej. Duży problem biało-zieloni mieli ze skutecznością. Grający z przodu Tomasz Dawidowski co prawda starał się jak mógł, jednak to nie wystarczyło, a jedyną bramkę dla biało-zielonych w tym sezonie zdobył Ivans Lukjanovs. Lekiem na brak bramek gdańskiego zespołu ma być Fred Benson, który późno rozpoczął treningi z zespołem, stąd rozegrał zaledwie kilkadziesiąt minut w meczu z Jagiellonią. Bramkostrzelny Holender, który wykazał się skutecznością ubiegłorocznym sezonie w Eerste Divisie obok Abdou Razacka Traore ma być największym zagrożeniem dla bramkarza Pasów.

Na meczu otwarcia PGE Areny Gdańsk nie zagra pauzujący za czerwoną kartkę Łukasz Surma, a kontuzję na czwartkowym treningu odniósł Krzysztof Bąk. Ten pierwszy może zostać zastąpiony przez Kamila Poźniaka, bądź Marcina Pietrowskiego, natomiast w przypadku niedyspozycji Bąka gotowi do gry są Łotysz Sergejs Kożans, a także młody Rafał Janicki. W ostatnim meczu błędów nie ustrzegł się Sebastian Małkowski i nie wykluczony jest występ Michała Buchalika.

Jeśli chodzi o wieści z obozu krakowian, to trener Jurij Szatałow ma przed meczem z Lechią spory ból głowy. Po przegranym meczu z Legią zapowiadał zmiany w formacji obronnej i raczej słowa dotrzyma. Trener Pasów narzekał także na sposób konstruowania akcji i grę ofensywną. Prawdopodobnie do obrony cofnięty zostanie kapitan drużyny Arkadiusz Radomski, a jego miejsce w środku pola zajmie Sławomir Szeliga. Na lewej obronie dziurę po kontuzji Hesdeya Suarta będzie się starał załatać Milos Kosanovic. Do drużyny wrócił po kontuzji Aleksejs Visnakovs, ale raczej nie wygryzie ze składu Ntibazonkizy, czy Suvorova.

Z przodu partnerem Andrzeja Niedzielna powinien być van der Biezen, choć w tygodniu Szatałow próbował na jego pozycji Boljevica. Wychodzi wiec na to, że zapowiadanej rewolucji w składzie Pasów nie będzie, gdyż Cracovia nie ma zbyt dużego pola manewru. Nadal nie dogadano się z izraelskim rozgrywającym Tamirem Kahlonem, który ma wypełnić lukę po Mateuszu Klichu i jego debiut w Gdańsku jest wykluczony.

Na mecz z Cracovią chce się wybrać wielu ludzi nie tylko z Gdańska, ale również z całego regionu. Niestety ze względu na wciąż prowadzone prace na PGE Arenie Gdańsk, zostanie zamknięty sektor gości. Kolejki po bilety na otwarte sektory, na których usiądą kibice biało-zielonych wciąż jednak rosną i komplet widzów wydaje się być pewny. - Na godzinę 17:00 w sobotę sprzedaliśmy już 27 tysięcy biletów - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Michał Lewandowski, nowy rzecznik prasowy gdańskiej Lechii. Warto dodać, że aby dostać bilety kibice od kilku dni muszą czekać nawet 2-3 godziny! Od jakości tego spotkania może więc zależeć, czy na PGE Arenie Gdańsk w bieżącym sezonie pojawiać się będzie regularnie duża liczba kibiców, czy stadion będący wizytówką Euro 2012 będzie świecił pustkami.

Lechia Gdańsk - Cracovia Kraków / ndz 14.08.2011, godz. 17:00

Przewidywane składy:

Lechia Gdańsk: Buchalik - Deleu, Vućko, Kożans, Hajrapetjan - Poźniak, Machaj, Nowak - Traore, Benson, Lukjanovs.

Cracovia Kraków: Kaczmarek - Struna, Radomski, Żytko, Kosanovic - Ntibazonkiza, Bartczak, Szeliga, Suvorov - van der Biezen, Niedzielan.

Sędzia: Robert Małek (Zabrze).