Walerij Karpin: Byliśmy za bardzo wyluzowani

Legia Warszawa zremisowała ze Spartakiem Moskwa 2:2. Bramkowy remis na obcym terenie w korzystnej sytuacji stawia gości, szkoleniowiec rosyjskiej drużyny po ostatnim gwizdku sędziego nie był jednak zadowolony.

- Jeśli chodzi o pierwszą połowę to nie szło nam najlepiej, byliśmy za bardzo wyluzowani. Przez pierwsze 25 minut graliśmy słabo, potem było lepiej, zwłaszcza po przerwie. Musiałem dokonać zmian - tłumaczył w trakcie pomeczowej konferencji prasowej trener Spartaka. - Jestem rozczarowany grą, a za grą idzie rezultat.

Bohaterem Spartaka był autor dwóch goli, Ari da Silva Ferreira, rosyjscy dziennikarze raczyli jednak wytknąć Karpinowi, że pozostali zawodnicy moskiewskiej drużyny nie dostroili się poziomem gry do Brazylijczyka. - Nie wiem, z czego to wynikło. Być może ja do nich nie dotarłem i to moja wina - przyznał doświadczony szkoleniowiec.

Indywidualnych ocen Karpin jednak nie ogłosił. - Nie będę wam tego mówił, powiem to zawodnikom - odparł, nagabywany przez rosyjskich dziennikarzy. Spośród graczy Legii wyróżnił jedynie Daniela Ljuboję, który miał duży udział w obu bramkach strzelonych przez Miroslava Radovicia.

Komentarze (0)