Bundesliga: "Lewy" lepszy od Piszczka i "Kuby", FC Koeln nadal bez zwycięstwa, asysta Peszki (wideo)

Konrad Kostorz 20 Sierpnia 2011, 20:38

Wysokie recenzje za pojedynek z Norymbergą zebrali biało-czerwoni. Najwięcej pochwał zebrał Robert Lewandowski, który jako pierwszy spośród Borussen oddał strzał na bramkę Norymbergi w 38. minucie. "Musiał sporo walczyć w tym meczu. Strzelił na 1:0, ale w 62. minucie powinien trafić na 2:0" - podsumował występ "Lewego" Der Westen, przyznając mu notę "2.5" (gdzie "1" - klasa światowa, "6" - poniżej krytyki). Od Bildu i Reviersport obchodzący w niedzielę 23. urodziny napastnik otrzymał oceny "3".

Nieco słabiej wypadł, w opinii dziennikarzy, Łukasz Piszczek, który otrzymał odpowiednio "3", "4" i "3". Prawego defensora wyróżniono za akcję rozegraną z Mario Goetze, po której do siatki trafił Lewandowski, oraz szybkie rajdy na skrzydle.

Notę "2.5" od Der Westen dostał Jakub Błaszczykowski, który wszedł z ławki na ostatnie 25 minut. "Podobnie jak w meczu z Hoffenheim ożywił poczynania Borussii. Krótko po wejściu przeprowadził dwie szybkie akcje i idealnie dośrodkował na głowę Perisicia" - oceniono kapitana polskiej kadry. Najwyższe oceny od dziennikarzy - "2" i "2.5" - zebrali Goetze oraz Mats Hummels.

***
Wbrew zapowiedziom Kickera Sławomir Peszko znalazł się w podstawowym składzie Koziołków. Nieoczekiwanie wystąpił jednak na lewej flance. Prowadzenie szybko objęły Czerwone Diabły za sprawą uderzenia z woleja z 10 metrów Ivo Ilicevicia. Lepiej w tej sytuacji mógł zachować się Miro Varvodić. Riposta Kolonii była natychmiastowa. "Peszkin" urwał się obrońcom i zacentrował w pole karne. Piłki dotarła do Mato Jajalo, który uderzył nie do obrony w długi róg.

Z minuty na minutę inicjatywę coraz wyraźniej zaczęła przejmować drużyna Stale Solbakkena. Jeszcze przed przerwą fatalnie spudłowali, po świetnej centrze Peszki, Milivoje Novaković oraz Adil Chihi, który przegrał pojedynek jeden na jeden z Kevinem Trappem. Po zmianie stron znów przeważali gospodarze, wśród których zabrakło chorego Lukasa Podolskiego. W 72. minucie bohaterem mógł zostać Peszko, ale zamiast uderzać na bramkę próbował podawać i z akcji nic nie wyszło. Po chwili zastąpił go Christian Clemens.

W końcówce działo się już niewiele. W 85. minucie na placu gry zameldował się Adam Matuszczyk, który zastąpił Kevina McKennę. Remis nie zadowolił żadnej ze stron, zwłaszcza że ani Koeln, ani Kaiserslautern nie mają jeszcze na koncie zwycięstwa.

FC Koeln - FC Kaiserslautern (1:1)
0:1 - Ilicević 17'
1:1 - Jajalo 19'

Asysta Peszki przy golu Jajalo:



ZOBACZ TAKŻE: Wyniki pozostałych sobotnich spotkań