Gospodarze prowadzenie objęli już 2. minucie. Jurij Dancik zbyt krótko wybił piłkę, a Dariusz Kantor skorzystał z prezentu i mocnym strzałem z linii pola karnego pokonał Richarda Zajaca. Były to miłe złego początki dla gospodarzy.
Po straconym golu Podbeskidzie rzuciło się do odrabiania strat. Ofensywna gra Górali została nagrodzona w 21. minucie. Dośrodkowanie Damiana Chmiela skutecznym strzałem głową na gola zamienił Piotr Koman. Chwilę później goście powinni zdobyć drugą bramkę, ale piłka po uderzeniu Adama Cieślińskiego zatrzymała się na poprzeczce. W 54. minucie słupek uratował Resovię przed stratą gola, po strzale Chmiela. Moment potem Podbeskidzie objęło prowadzenie. Strzał Dariusza Kołodzieja trafił w słupek, ale dobitka Sylwestra Patejuka była już skuteczna. W 77. minucie wynik meczu ustalił ładnym strzałem Sebastian Ziajka, który skorzystał z podania Patejuka.
Resovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:3 (1:1)
1:0 - Kantor 2`
1:1 - Koman 21`
1:2 - Patejuk 58`
1:3 - Ziajka 77`
Resovia: Pietryka - Chrabąszcz, W. Kozubek, M. Baran (59. Bogacz), Horodeński - Kot (70. Hajczuk), Nikanowycz, Zahradnik, D. Kwiek - Twardowski (46. Płonka), Kantor.
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Zajac - Górkiewicz, Dancik, Koman, Osiński - Sacha (46. Rogalski), Kołodziej, Chmiel, Malinowski (59. Ziajka) - Cieśliński, Patejuk.
Żółte kartki: Chrabąszcz (Resovia) oraz Sacha, Koman, Chmiel, Cieśliński (Podbeskidzie).
Sędzia: Michał Mularczyk (Skierniewice).